Sanepid znów ma zastrzeżenia do basenu w Suchym Borze

Redakcja
W dużym basenie kąpać się można bez przeszkód. Zastrzeżenia sanepid ma do wody w brodziku.
W dużym basenie kąpać się można bez przeszkód. Zastrzeżenia sanepid ma do wody w brodziku. Sławomir Mielnik
Tym razem bakterie znaleziono w brodziku. Właściciel basenu uważa jednak, że woda jest już czysta, a urzędnicy sanepidu nie są wobec niego w porządku.

Badania wody wykazały, że w brodziku basenu pojawiły się bakterie coli. Dlatego w piątek po południu powiatowy inspektor sanitarny w Opolu wprowadził zakaz kąpieli w brodziku, wysłał też komunikat z informacją, że korzystanie z niego wiąże się z zagrożeniem dla zdrowia.

Bakterie coli mogą bowiem wywoływać zakażenia dróg moczowych czy biegunki.

- Zostałem podstawiony pod ścianą, w piątek nie mogłem już nic zrobić, choć woda w brodziku na pewno była czysta - twierdzi Dariusz Chytrowski, prezes zarządu ośrodka wypoczynkowego w Suchym Borze.

Jak opowiada prezes sanepid już w środę poinformował go, że w brodziku pojawiły się niewielkie ilości bakterii coli. Nikt nie powiedział jednak, że brodzik musi być zamknięty.

- Usłyszałem tylko, że mam wodę mocniej chlorować i będzie po kłopocie - opowiada Chytrowski. - Wodę wymieniliśmy, schlorowaliśmy i w piątek na pewno była już czysta. Dlatego decyzja sanepidu kompletnie mnie zaskoczyła. Nie dziwiłbym się, gdyby sanepid wydał decyzję o zamknięciu np. w środę, ale dlaczego czekano z nią aż do piątku? Przecież teoretycznie mogłem nic nie robić, a bakterie w wodzie nadal - w ocenie sanepidu - byłyby dla ludzi zagrożeniem.

Prezes ma żal do pracowników sanepidu, ci twierdzą, że winny jest sobie sam.

- Zrobiliśmy uprzejmość właścicielowi ośrodka i powiedzieliśmy mu o wstępnych wynikach badań, ale na ich podstawie nie można zamknąć żadnego basenu - wyjaśnia Bogusława Korczyńska-Rożek z Powiatowej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej w Opolu. - Ostateczny wynik badań otrzymaliśmy dopiero w piątek i wówczas mogliśmy wydać decyzję. Nie chodziło też o pojedyncze ilości bakterii, bo norma wynosi 0, a badania pokazały liczbę 34.

Przypomnijmy, że w tym miesiącu sanepid już raz zamykał basen w Suchym Borze, bo w dużej niecce pojawiły się niebezpieczne bakterie pałeczki ropy błękitnej. Kłopoty za z bakteriami basen ma niemal co roku i w sanepidzie uważają, że nie jest to przypadek. Właściciel pytany o powody pojawiania się bakterii odpowiada, że to "prywatna krucjata sanepidu".

Ma nadzieję, że brodzik zostanie otwarty w tym tygodniu. Próbki wody wysłano już do laboratorium.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska