Czy Dni Olesna należy oddzielić od odpustu w kościele świętej Anny

Mirosław Dedyk
Dni Olesna organizowane są razem z odpustem ku czci św. Anny. Koncerty i dyskoteki w amfiteatrze trwają niemal do rana.
Dni Olesna organizowane są razem z odpustem ku czci św. Anny. Koncerty i dyskoteki w amfiteatrze trwają niemal do rana. Mirosław Dedyk
Oleski proboszcz ks. Walter Lenart narzeka, że kiedy wierni idą na mszę odpustową, imprezowicze wracają do domu.
Tegoroczne Dni Olesna zostały zorganizowane tradycyjnie w ostatni weekend lipca.W roli gwiazd wystąpił: Sylwia Grzeszczak i Ania Wyszkoni. W piątek w oleskim amfiteatrze zaśpiewała Sylwia Grzeszczak (na zdjęciu). Wcześniej jednak jako support zagrał znany w całej Polsce zespół reggae Pajujo z Praszki, który przygotowuje się do wydania swojej trzeciej płyty. Również w piątek podczas uroczystej sesji rady miejskiej burmistrz Sylwester Lewicki wręczył medale „Zasłużony dla Ziemi Oleskiej". Uhonorowani zostali: burmistrz partnerskiego miasta Zalakaros (Węgry) Ferenc Novák, Jerzy Janicki, Janina Korzekwa, Franciszek Pietrzok oraz oleski zespół Caritas.Podczas uroczystej sesji muzyczny popis dał chór Olensis oraz uczniowie Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia w Oleśnie.

Dni Olesna 2013 w obiektywie Mirosława Dedyka [zdjęcia]

Dni Olesna organizowane są zawsze w ostatni weekend lipca. W tym samym terminie odbywa się odpust w kościele pątniczym św. Anny, na który przyjeżdżają tłumy pielgrzymów.

Oleski proboszcz ks. Walter Lenart w gazetce parafialnej narzeka jednak, że organizowanie Dni Olesna w odpust św. Anny przypomina powiedzenie "Panu Bogu świeczkę, a diabłu ogarek".

Podczas gdy wierni spotykali się na placu odpustowym, w tym samym czasie w mieście dudniła głośno muzyka.

Kiedy wierni szli na poranne msze odpustowe, imprezowicze wracali zmęczeni na odpoczynek.

- Mądrość ludowa głosi, że trzeba być "do tańca i do różańca". I słusznie. Tylko czy da się pogodzić milczące spojrzenie Św. Anny Samotrzeciej z hukiem, kilkoma nocami głośnej muzyki i walającymi się wszędzie puszkami i butelkami po piwie? - pyta ks. Walter Lenart.

Oleski proboszcz pyta, czy Dni Olesna podczas odpustu to najlepsze połączenie.

- Może lepiej by się sprawdziła inna zasada: "Bogu, co boskie, a cezarowi, co cesarskie" - dodaje ks. Walter Lenart.


- Czy rozdzielenie Dni Olesna i odpustu w kościele św. Anny to dobry pomysł? Czytaj w piątek (30 sierpnia) w tygodniku "NTO Olesno-Kluczbork"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska