Sukces młodych opolan na festiwalu rysowania w Zabrzu

Na szesnastą edycją festiwalu pojechało 15 młodych miłośników rysowania z Instytutu Edukacji przez Sztukę, który swoją siedzibę ma w Opolu (Galeria Pierwsze Piętro) i Suchym Borze.

- Nasze zadanie polegało na rysowaniu osób, które służyły nam za modele. Wszystkie one były poprzebierane za różne postacie. Ja z moją grupą narysowałam Pippi Pończoszankę i damę dworu z pięknym kapeluszem i w wielkiej białej sukni - mówi Jowita Jędrzejewska, 9-latka z Opola, laureatka I miejsca w kategorii 7-10 lat na Międzynarodowym Festiwalu Rysowania w Zabrzu. - Rysuję odkąd pamiętam, a w przyszłości chciałabym projektować domy - zdradza dziewczynka.

Młodzi opolscy artyści zdobyli na festiwalu w różnych kategoriach wiekowych trzy pierwsze nagrody, jedną drugą, dwie trzecie i pięć wyróżnień.

- Ja rysowałem czarną modelkę. Miała fajne kucyki i generalnie to była bardzo modna postać. Rysunek wcale nie był prosty, trzeba było narysować wiele szczegółów w oryginalnym rozmiarze, czyli 100 na 70 cm. Do mojej pracy wykorzystałem pastele - mówi Staś Szczygieł, 6-latek, który zdobył wyróżnienie. - Przygoda z rysunkiem zaczęła się u mnie przez przypadek. Kiedyś w ogóle mi to nie wychodziło, a teraz jeżdżę na konkursy i wygrywam.

Festiwal zgromadził w tym roku ponad tysiąc uczestników, zaczynając już od dwuletnich amatorów rysowania, a jego motywem przewodnim był teatr.

- Zabieram dzieci na ten festiwal już po raz czwarty. Cała tegoroczna grupa to ochotnicy, którzy na co dzień ćwiczą talenty na artystyczno-językowych zajęciach mojego autorstwa Angielski przez Sztukę - mówi Lucilla Kossowska, szefowa Instytutu Edukacji przez Sztukę, opolska artystka i anglistka. - Od początku przywozimy nagrody z tego festiwalu, ale jeszcze nigdy nie było ich tak wiele. Opolska reprezentacja ma aż 11 laureatów, czyli praktycznie wszystkich którzy na konkurs zdecydowali się pojechać. To oznacza, że mamy bardzo zdolne dzieci i za rok w Zabrzu też nas nie zabraknie. Zauważyłam nawet, że na tym konkursie już mamy swoich naśladowców - żartuje Kossowska.

W skład jury konkursowego wchodzą wykładowcy Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach.

- Jurorzy przez cały dzień przechadzają się po sali, w której wszyscy rysują. Od początku oceniają jak dzieci pracują samodzielnie, bez pomocy opiekunów rysując z obserwacji. Dzieci tworzą same od początku do końca. Ciekawe jest także to, że tematyką festiwalu zawsze jest postać. Oceniane jest m.in. to, jak dziecko się potrafi skupić i jak odtwarza rzeczywistość - kończy Lucilla Kossowska.

Do pozostałych laureatów należą: w kategorii 2-6 lat: I nagroda Maks Bochenek, II nagroda Asia Cichoń; wyróżnienia: Staś Szczygieł i Kacper Wiatrzyk. W kategorii 7-10 lat nagrody równorzędne - I miejsca otrzymały: Miriam Niesłona i Jowita Jędrzejewska oraz równorzędne III miejsca siostry Michalina i Ania Kasprzak-Dżyberti; wyróżnienia: Amanda Barglik, Tobiasz Kopa i Julia Wawrzynek.

Rozdanie nagród i wystawa prac laureatów festiwalu rozpocznie się 11 października o godz. 14 wernisażem w prestiżowej Galerii Piętro Wyżej w Katowickim Centrum Kultury im. Krystyny Bochenek przy pl. Sejmu Śląskiego 2.