W sobotę na kamionce Piast - najbardziej zaniedbanej spośród tych, jakie ma miasto - pojawiła się koparka, a także grupa zapaleńców, która zaczęła utwardzać oraz wzmacniać drogę i zejście do samej kamionki.
Użyto żwiru i ziemi, a także specjalistycznych mat, których zakup sfinansował urząd miasta. To pierwszy krok do powstania bazy, która ma służyć nurkom nie tylko z Opola.
- Piast już jest perełką, bo ma najbardziej przejrzystą wodę ze wszystkich kamionek w Opolu, dlatego ściągają tu ludzie z całego kraju - opowiada Leszek Kłonowski ze stowarzyszenia Diving-Ecology - Education, które stara się ratować dawne wyrobisko.
W sobotę w kamionce nurkowali wrocławianie, ale do Opola przyjeżdżają nawet nurkowie z Krakowa. I wszyscy są zachwyceni warunkami w wodzie, znacznie gorzej jest niestety na brzegu.
- Dlatego chcielibyśmy wybudować betonowe stoły, które ułatwiałyby zakładanie sprzętu, po głowie chodzi nam także stworzenie ścieżki edukacyjnej, bo przecież spora część tego miejsca jest tzw. użytkiem ekologicznym - przypomina Kłonowski.
Stowarzyszenie chce nie tylko ułatwić życie nurkom, ale także zadbać o samą kamionkę. Dlatego 21 września kolejna edycja akcji społecznego sprzątania dawnego wyrobiska cementowni Piast.
- Kiedy organizowaliśmy pierwszą edycję przyjechało 30 osób, ostatnio było ich 130 i to pokazuje, że chętnych do ratowania kamionki przybywa - mówi Leszek Kłonowski.
Przybywa też chętnych do tego, aby w okolicach wyrobiska działać. Urząd miasta wynajął teren tuż obok kamionki stowarzyszeniu, zajmującemu się tresurą psów.
Ratusz chciałby też w przyszłym roku wydać więcej pieniędzy na sprzątanie i porządkowania brzegów kamionki przy ulicy Wapiennej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?