- Pokaz odłowu stawu karpiowego organizujemy właśnie po to, żeby wszyscy chętni mogli zobaczyć na czym polega praca rybaków - mówił Janusz Preuhs, dyrektor Gspodarstwa Rybackiego Lasów Państwowych w Krogulnej.
Z tej okazji skorzystało mnóstwo ludzi, szczególnie, że pogoda na piknik nad wodą była idealna.
Odłowy rozpoczęły się tuż po godzinie 11, a wielu gości widziało je zapewne pierwszy raz w życiu.
- Dla nas to nietypowa pora, bo normalnie zaczynamy pracę o świcie, tak żeby zdążyć odłowić staw przed zmrokiem - objaśniał dyrektor gospodarstwa.
Uczestnicy Święta karpia (o)polskiego mieli okazję do spróbowania smażonego karpia, jak i do zakupów żywej ryby.
- Zachęcamy do jedzenia karpia przez cały rok, a nie tylko od święta - mówił Jakub Roszuk, prezes Lokalnej Grupy Rybackiej Opolszczyzna.
- Po pierwsze to nasza polska ryba, dajemy zarobić naszym rybakom i pieniążki zostają w kraju - podkreślał prezes Roszuk. - Poza tym mamy pewność, że rybka jest świeża - a nie da się tego powiedzieć np. o tych importowanych z Chin.
Opolszczyzna zajmuje trzecie miejsce w kraju pod względem produkcji karpia.
Na 3,5 tysiącach hektarów opolskich stawów co roku odławia się około 1800 ton tej ryby, co stanowi 12 procent całkowitej produkcji w Polsce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?