Remont torów z Opola do Częstochowy ma pół roku poślizgu

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Z Opola do Zawadzkiego pociągi miały jeździć już od 15 grudnia. Niestety, cały czas trwa tam remont.
Z Opola do Zawadzkiego pociągi miały jeździć już od 15 grudnia. Niestety, cały czas trwa tam remont.
Nie wiadomo, kiedy pociągi wrócą na trasę Opole-Częstochowa. Linia będzie zamknięta jeszcze co najmniej osiem miesięcy.

- Dostaliśmy pismo z PKP Polskie Linie Kolejowe, które remontują tory, że ze względu na rozszerzenie prac na obiektach inżynieryjnych linia będzie zamknięta jeszcze przez co najmniej osiem miesięcy - wyjaśnia Ireneusz Cieślik z Opolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych. - To komplikuje nam sprawę, bo wraz z nowym rozkładem jazdy, który wchodzi w życie 15 grudnia, chcieliśmy wznowić przewozy pasażerskie do Zawadzkiego.

PKP Polskie Linie Kolejowe wyjaśniają, że remont linii kolejowej wydłuży się co najmniej do 14 czerwca przyszłego roku.

Powód? Gorszy niż wcześniej przypuszczano stan mostów, wiaduktów i przepustów. Ale jak przyznają w anonimowych rozmowach opolscy kolejarze, nie jest wykluczone, że prace potrwają jeszcze dłużej i nie o stan mostów czy wiaduktów tu chodzi.

PKP Opole - wszystko o kolei na Opolszczyźnie

- Proszę przejechać się wzdłuż linii i zobaczyć, jak wygląda postęp prac - mówi jeden z kolejarzy. - Roboty są daleko w lesie...

Pojechaliśmy więc zobaczyć, jak to wygląda. Nasz informator ma rację. Nie ma jeszcze trakcji elektrycznej, perony w Suchym Borze, Chrząstowicach czy Dębskiej Kuźni są rozkopane, natomiast na stacji w Chrząstowicach nie ma nawet... torów. Wysłaliśmy wczoraj do PKP PLK maila z pytaniem o przyczyny opóźnienia i kiedy na linii pojawią się pociągi. Nie dostaliśmy jednak odpowiedzi.

Kolejarze mówią też, że w związku z przedłużającymi się pracami nie zobaczymy w przyszłym roku na opolskich torach supernowoczesnego pociągu Pendolino. Jak zapewniały w lipcu władze PKP, pociąg miał jeździć między Warszawą, Częstochową, Opolem a Wrocławiem od grudnia 2014 roku.

- To jeszcze rok, ale stan prac na tej linii wskazuje na to, że bardzo ciężko będzie dotrzymać tego terminu - mówi nasz informator. - Remont to jedno, potem muszą nastąpić odbiory, usuwanie ewentualnych usterek, a układanie samego rozkładu jazdy zabiera kilka miesięcy.

W związku z opóźnieniami prac przy remoncie linii kolejowej Opole - Częstochowa, Opolski Zakład Przewozów Regionalnych w trybie ekspresowym załatwia komunikację zastępczą na trasie Opole - Zawadzkie.
Remont linii kolejowej Opole - Częstochowa ruszył w ubiegłym roku. To jedna ze sztandarowych inwestycji PKP. Po zakończeniu prac pociągi będą mogły jeździć tą trasą z prędkością do 120 kilometrów na godzinę.

Ma to być najszybsze połączenie Wrocławia z Warszawą. Podróż potrwa nie dłużej niż 3,5 godziny (z Opola nie więcej niż 3 godziny, teraz jest to nawet pięć godzin). Wszystko dzięki połączeniu tej linii z Centralną Magistralą Kolejową tzw. Protezą Koniecpolską. Za Częstochową pociągi będą jechały w kierunku Koniecpola, za którym na wysokości Włoszczowy Północnej wyjadą na Centralną Magistralę Kolejową, najnowocześniejszą linię w kraju. Pociągi już teraz mogą tam jeździć 160 km/h, a w niedalekiej przyszłości mają 200 km/h.

Zobacz: Jakie linie kolejowe w regionie będą remontowane?

Na trasie z Opola do Częstochowy robotnicy wzmocnili już nasyp, wymienili podbudowę torów, podkłady i szyny.

Wyremontowane będą też przejazdy kolejowe, stacje, wymieniona trakcja elektryczna i urządzenia sterowania ruchem. Koszt prac oceniany jest na 263 mln złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska