- Niestety przeciągnęło się wydawanie zezwolenia na zajęcia pasa drogowego i będziemy podchodzić do ludzi i prosić ich o poparcie - wyjaśnia Adam Pieszczuk, radny miejski SLD i jeden z inicjatorów akcji.
Radny i jego pomocnicy mają zbierać podpisy pod obywatelską uchwałą o rozwiązaniu straży miejskiej.
W ocenie wnioskodawców strażnicy w żaden sposób nie przyczyniają się do podnoszenia komfortu życia w mieście.
Uważają, że lepiej dużo mniejsze pieniądze przekazać policji, a te zaoszczędzone z etatów strażników, przeznaczyć np. na pomoc społeczną.
Aby uchwała mogła trafić pod obrady rady miasta, potrzeba minimum 500 podpisów mieszkańców Opola.
- Bez problemu zbierzemy taką liczbę - ocenia Pieszczuk.
Potem problemy się jednak dla wnioskodawców zaczną, ponieważ dziś większość radnych zapowiada, że projekt uchwały o takiej treści będzie odrzucony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?