Listonosz z Olesna został dawcą szpiku kostnego [wideo]

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
- To wspaniałe, że można komuś uratować życie - mówi Grzegorz Wachowski, listonosz z Olesna.
- To wspaniałe, że można komuś uratować życie - mówi Grzegorz Wachowski, listonosz z Olesna. Mirosław Dragon
- To wspaniałe, że można komuś uratować życie - mówi Grzegorz Wachowski, pierwszy mieszkaniec Olesna, który został dawcą szpiku kostnego.

Grzegorza Wachowskiego zna wielu mieszkańców Olesna, ponieważ codziennie przywozi im listy i paczki.

Od dawna pomaga też potrzebującym, honorowym krwiodawcą jest od 21 lat.

W ubiegłym roku Grzegorz Wachowski razem ze swoją żoną Katarzyną zarejestrowali się również jako potencjalni dawcy szpiku kostnego.

- Po kilku miesiącach dostałem wiadomość z Fundacji DKMS, że jest biorca - opowiada pan Grzegorz.

Zabieg trwał cztery godziny. W obu rękach podłączono wenflony, aparatura medyczna odseparowała z pobranej krwi komórki macierzyste, a później krew została z powrotem wtłoczona do organizmu.

- Po dwóch latach od przeszczepu będę mógł się skontaktować z moim biorcą, bardzo chcę go poznać - mówi Grzegorz Wachowski. - Na razie wiem tyle, że jest Amerykaninem, ma 69 lat, pięcioro dzieci, wnuki, a także że po przeszczepie jego stan bardzo się poprawił.

W przypadku przeszczepu szpiku kostnego trzeba znaleźć genetycznego bliźniaka, czyli odpowiedniego dawcę szpiku kostnego czy komórek macierzystych. Szansa na znalezienie dawcy szpiku kostnego wynosi 1:24000.

W skrajnych przypadkach trzeba jednak zbadać nawet kilka milionów ludzi, żeby znaleźć odpowiedniego dawcę. Listonosz z Olesna może pomóc emerytowi z USA, tak samo chore dziecko z Polski może znaleźć genetycznego bliźniaka np. w Kanadzie.

Dlatego tak ważne jest, aby jak najwięcej ludzi zarejestrowało się w Bazie Dawców Komórek Macierzystych.

W Polsce w bazie DKMS zarejestrowanych jest 380 tysięcy ochotników. Dotychczas 752 osoby zostały dawcami, ratując komuś życie.

Codzienną rejestrację potencjalnych dawców szpiku kostnego wprowadziło w Oleśnie laboratorium medyczne Loma, które mieści się przy Małym Przedmieściu 14.

- Od poniedziałku do piątku w godz. 7.00-17.00 oraz w sobotę w godz. 8.00-12.00 można się u nas się zarejestrować - mówi Sylwia Gernand, prezes Lomy. - Rejestracja polega na pobraniu pałeczką wymazu z policzka. To trwa tylko 5 minut, które może komuś uratować życie.

Jak dokładnie wygląda cała procedura oddania szpiku kostnego.
Czytaj w poniedziałek (28 października) w specjalnym darmowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej" w Oleśnie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska