W Tułowicach na cmentarzu nie ma już miejsca na pochówek

Anna Grudzka
Anna Grudzka
Na terenie gminy Tułowice znajdują się w cztery nekropolie: w Tułowicach, Skarbiszowicach, Szydłowie i Goszczowicach. Trzy ostatnie są nowe i mają jeszcze dość miejsca na pochówek, problem dotyczy tylko Tułowic.

Obecnie znajduje się tam 1200 grobów. Więcej się już nie zmieści.

- Na dziś praktycznie nie mamy ani jednego wolnego miejsca. Jeśli trzeba kogoś pochować, staramy się szukać ostatnich wolnych fragmentów terenu na peryferiach cmentarza, ale nie jest to łatwe. Rozbudowa cmentarza jest konieczna, i to jak najszybciej - mówi ksiądz Norbert Niestrój, proboszcz parafii św. Rocha w Tułowicach.

Pierwsze sygnały o problemach z pochówkiem pojawiły się w Tułowicach już kilka lat temu. Niedługo potem gmina zaczęła myśleć o nowym rozwiązaniu. W grę wchodziły dwie opcje. Pierwsza z nich to budowa zupełnie nowego cmentarza, w nowej lokalizacji na peryferiach miasta. Druga to poszerzenie już istniejącej nekropolii.

- Dla dobra mieszkańców wybraliśmy drugą opcję. Lepiej, żeby wszystko było w jednym miejscu i nigdzie nie trzeba było jeździć - mówi Wiesław Plewa, wójt Tułowic.

Poza tym budowa cmentarza w nowym miejscu byłaby o wiele kosztowniejsza, bo nowy teren trzeba byłoby uzbroić i postawić kaplicę. Nie mówiąc już o zdobyciu różnych pozwoleń, m.in. budowlanych.

Dlatego radni wspólnie z radą parafialną i proboszczem (który teraz pełni funkcję administratora nekropolii) postanowili, by poszerzyć już istniejący cmentarz o działki należące do gminy i do parafii. - Nekropolia powinna się wtedy powiększyć o jakieś 25 procent - mówi wójt Wiesław Plewa.

Sprawa nie jest jednak prosta, bo studium i plan miejscowego zagospodarowania tego terenu nie przewiduje w tym miejscu budowy cmentarza.

- Gmina te plany postanowiła zmienić. Przystąpiliśmy do uzyskania wszystkich potrzebnych pozwoleń półtora roku temu. Liczymy, że całość procedur związanych z formalnościami zajmie nam jeszcze około 6 miesięcy, a potem będziemy mogli rozpocząć inwestycję - mówi wójt.

Przewiduje się, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to nowy cmentarz będzie oddany do użytku w lipcu lub sierpniu przyszłego roku.

W ramach inwestycji gmina planuje wybudować tam nowe ogrodzenie, wyrównać i utwardzić teren (być może w niektórych miejscach trzeba będzie dosypać ziemi). Trudno na razie mówić o kosztach takiej inwestycji. Pewne jest natomiast to, że na nowym cmentarzu powstanie także kolumbarium, w którym można by chować urny z prochami bliskich.

- Trzeba o tym myśleć. Nie uciekniemy od tego w naszych czasach - mówi wójt Plewa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska