Zabytkowe dworce nie zostaną zburzone

Redakcja
- Kolej zwracała się do nas z propozycją przejęcia stacji w Osowcu, ale odrzuciliśmy ją - mówi  Sławomir Kubicki, wicewójt Turawy.
- Kolej zwracała się do nas z propozycją przejęcia stacji w Osowcu, ale odrzuciliśmy ją - mówi Sławomir Kubicki, wicewójt Turawy. Krzysztof Świderski
Konserwator zabytków nie dał zgody na wyburzenie miejscowych dworców w Graczach w gminie Niemodlin oraz Osowcu w gminie Turawa.

I bardzo dobrze - uważa Andrzej Matejczuk, którego wczoraj spotkaliśmy obok stacji w Osowcu. - Mamy takie czasy, że opłaca się tylko burzyć, a nikt nie myśli o budowaniu czy remontowaniu. Przecież przy odrobinie dobrej woli można znaleźć inwestora, który zrobi tu coś fajnego.

Jakiś czas temu kolej sporządziła listę budynków do wyburzenia. Na Opolszczyźnie było ich 55, głównie dworców kolejowych, budynków stacyjnych, lokomotywowni i nastawni. W powiecie opolskim zrównane z ziemią miały zostać stacje w Graczach w gminie Niemodlin oraz Osowcu w gminie Turawa.

Na szczęście dla obu budynków znajdują się one pod ochroną Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Kolej musiała więc zapytać go opinię w kwestii rozbiórki.

- To cenne przykłady architektury kolejowej końca dziewiętnastego i początku dwudziestego wieku. Owszem, są zdewastowane, ale nie powinno to być powodem do wyburzenia ich - mówi Iwona Solisz, opolski wojewódzki konserwator zabytków.

Kolej zgody więc nie dostała. Co więc dalej z budynkami?
- Kilka lat temu PKP zwracało się do nas z propozycją przejęcia stacji w Osowcu, ale odrzuciliśmy ją - mówi Sławomir Kubicki, zastępca wójta Turawy. - To obiekt położony z dala od wsi, tuż przy czynnej linii kolejowej, tak naprawdę można w nim urządzić tylko stację. A to nie jest rola gminy.

PKP Nieruchomości zwróciły się też z propozycją do gminy Niemodlin, by ta przejęła budynek w Graczach razem z zamkniętą dwadzieścia lat temu linią kolejową Gracze - Grodków oraz stację w Niemodlinie.

- Zastanawiamy się, co z tym fantem zrobić - mówi Mirosław Stankiewicz, burmistrz Niemodlina. - Jeśli chodzi o Gracze, to można by tam zrobić mieszkania socjalne, ale to kosztuje. Natomiast w Niemodlinie kolej daje warunek, by gmina po przejęciu budynku sprzedała trzy znajdujące się w nim mieszkania ich lokatorom na zasadach ustalonych przez PKP. Zgodnie z prawem tego zrobić nie mogę. Mnie obowiązuje nasze prawo i uchwała naszej rady.

Gmina zastanawia się też nad przejęciem wału, po którym jeździły pociągi między Graczami a Grodkowem. W planach ma budowę na nim ścieżki rowerowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska