W opolskich firmach nie ma pracy dla pięćdziesięciolatków

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Andrzej Podłubicki z Kędzierzyna-Koźla już stracił nadzieję, że przed emeryturą znajdzie jakąkolwiek pracę. 26 procent Opolan w wieku 50+ nie może znaleźć pracy.
Andrzej Podłubicki z Kędzierzyna-Koźla już stracił nadzieję, że przed emeryturą znajdzie jakąkolwiek pracę. 26 procent Opolan w wieku 50+ nie może znaleźć pracy. Tomasz Kapica
Co miesiąc w opolskich pośredniakach rejestruje się 1,5 tysiąca bezrobotnych w wieku powyżej 50 lat. Firmy, jeśli już zatrudniają, to młodych.

Jeszcze w 2006 r. osoby powyżej 50 lat stanowiły 20 proc. wszystkich bezrobotnych w naszym regionie. Większe kłopoty ze znalezieniem pracy mieli wówczas młodzi ludzie w wieku do 25. roku życia, którzy stanowili 21 proc. wszystkich zarejestrowanych w urzędach pracy.

Dziś aż 26 procent bezrobotnych na Opolszczyźnie to ludzie z przedziału "50 plus". Wśród młodych ten odsetek wynosi 18,5 procent.

We wrześniu tego roku w opolskich pośredniakach zarejestrowało się 1575 Opolan po pięćdziesiątce. W tym samym czasie pracę znalazło zaledwie 670 osób w tym wieku.

Liczba 50-latków pukających do drzwi urzędów pracy stale rośnie. We wrześniu 2012 roku pracę straciły 1322 osoby w tym wieku, a rok wcześniej 1187.

- Na ofertach pracy nie jest napisany wiek kandydata, ale zdecydowana większość jest dla ludzi młodych - przyznaje Antoni Duda, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Opolu.

Nie chcą starszych do roboty. Raport we wtorek w "Nowej Trybunie Opolskiej"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska