Nowy bank w centrum Opola? Co w miejscu 'Conieco' [SONDA]

Artur  Janowski
Artur Janowski
Ratusz nie ma na razie pomysłu na to miejsce.
Ratusz nie ma na razie pomysłu na to miejsce. Artur Janowski
Już na początku przyszłego roku poznamy firmę, która zastąpi zamknięte 'Conieco' przy ulicy Krakowskiej. Urząd miasta nie potrafi zadeklarować, że nie powstanie tam kolejny bank.

Fastfood 'Conieco' działał w Opolu 13 lat. Teraz lokal jest zamknięty, a najemca ma czas do 30 listopada, by opuścić lokal należący do miasta.

Firma Kochlöffel sama podjęła decyzję o zamknięciu 'Conieco', tłumacząc to tym, że od dłuższego czasu opolski lokal był nierentowny.

Na razie nie wiadomo, co powstanie w tym miejscu. Teoretycznie może być tam nawet bank.

- Trwają ustalenia dotyczące szczegółów przyszłego przetargu (branże, warunki, terminy), który powinien odbyć się w styczniu - wyjaśnia Alina Pawlicka-Mamczura, rzecznik prezydenta.

Ratusz nie ma na razie pomysłu na to miejsce. Nie zamierza też w jakiś wyjątkowy sposób szukać chętnych na wynajęcie.

- Oczywiście będą ogłoszenia w prasie, ale nawet bez nich widzimy, że potencjalne zainteresowanie dawnym 'Conieco' jest duże - podkreśla Alina Pawlicka-Mamczura.

Opolanie od dawna narzekają na to, jak wygląda ulica Krakowska. Kiedyś był to tętniącym życiem deptak. Teraz zniknęły z niego sklepy. Królują banki i usługi finansowe.

- Brakuje nam miejsca, które ożywiłoby ulicę Krakowską. Może ulokować tam jakąś instytucję kulturalną lub studencką? Może to ożywiłoby ulicę Krakowską? - uważa radna Violetta Porowska.
Dr Witold Potwora, ekonomista z Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji jest sceptyczny, jeśli chodzi o szybkie ożywienie ul. Krakowskiej: - Handel przeniósł się do centrów handlowych. Poza tym Krakowską tłumy nie chodzą także dlatego, że coraz mniej osób jeździ pociągami i autobusami, a ul. Krakowska prowadzi przecież do dworców.

Arkadiusz Wiśniewski, były wiceprezydent Opola, uważa jednak, że ul. Krakowska może odzyskać dawny blask.

- Większość lokali jest już prywatnych, ale rozmowy na temat zmian na Krakowskiej trzeba zacząć właśnie od spotkania z właścicielami lokali i wsłuchania się w ich potrzeby i pomysły - przekonuje Wiśniewski. - Poza tym miasto ma sporo instytucji kulturalnych, które mogłyby być bardziej widoczne właśnie na Krakowskiej. Uważam - i będę się przy tym upierał - że główny deptak miasta nadal ma potencjał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska