Ekolodzy zablokują remont tamy w Nysie?

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Remont tamy w Nysie
Remont tamy w Nysie Krzysztof Strauchmann
Nyska zapora może zostać bez pieniędzy na modernizację, za to z ogromną dziurą w środku. Właśnie uchylono dla niej ważną decyzję środowiskową. Wszystko przez brak tzw. przepławki dla ryb.

Główna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Warszawie uchyliła decyzję środowiskową dla modernizacji nyskiej tamy. Zrobiła to po skardze ekologicznej fundacji WWF Polska. Na razie prace na budowie są prowadzone bez zmian, ale wszyscy zastanawiają się, co teraz nastąpi i jak potraktuje tę sprawę Komisja Europejska.

Jeśli WWF lub jakakolwiek inna organizacja ekologiczna wystąpi o unieważnienie pozwolenia na realizację tej inwestycji, to ma duże szanse je otrzymać. A wtedy prace trzeba będzie zatrzymać. Terminarz budowy jest już bardzo napięty, bo jej rozpoczęcie opóźniło się o rok. Nyska tama ma dostać 323 mln zł unijnej dotacji, jednak prace budowlane i wszelkie rozliczenia muszą się zamknąć do grudnia 2015.

Zatrzymanie prac w momencie, gdy rozebrano połowę budowli zrzutowej, oznacza, że tama z wielką dziurą w środku nie spełni żadnej roli ochronnej w wypadku nadejścia fali powodziowej. A wszystko przez brak przepławki dla ryb.

Przeczytaj: Ryby zablokują remont tamy w Nysie?

Decyzja środowiskowa określa przyrodnicze warunki prowadzenia budowy. W 2008 r. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Opolu wydała pierwszą decyzję dla nyskiej zapory.
Nakazała w niej zaprojektowanie przepławki, czyli budowli umożliwiającej rybom pokonanie 18-metrowej wysokości zapory i przedostanie się z rzeki do jeziora.

Projektant zapory zaproponował przepławkę w postaci wieży o średnicy 18 metrów, wybudowanej w wodzie przed zaporą i z 70-metrowym podziemnym kanałem pod korpusem tamy. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej we Wrocławiu uznał jednak, że to rozwiązanie grozi tamie katastrofą.

W zamian RZGW zaproponowało, że wybuduje w pobliżu ośrodek zarybieniowy, a Polski Związek Wędkarski będzie wpuszczał hodowane tam ryby do jeziora.

Opolska RDOŚ zgodziła się na to z powodów bezpieczeństwa. Przy okazji odstąpiono od wykonania nowej oceny, jak to będzie oddziaływać na środowisko. Tymczasem według rozporządzenia Ministra Środowiska z 2007 r. wykonywanie przepławek w zaporach jest konieczne.

- Już podpisaliśmy umowę na jej zaprojektowanie - mówi Piotr Stachura, rzecznik RZGW. - W najbliższym czasie spotkamy się z firmą projektową, żeby ustalić szczegóły techniczne, jak ma wyglądać przepławka i gdzie się będzie znajdować. Trzeba wybrać takie rozwiązanie, żeby przepławka nie powodowała żadnych problemów dla nowej budowli zrzutowej i zapory.

Przepławka dla ryb ma być jednak budowana w II etapie modernizacji zbiornika. A kiedy rozpocznie się ten etap, jeszcze nie wiadomo...

- Projekt przepławki będzie elementem wniosku o wydanie nowej decyzji środowiskowej, z którym wystąpimy do RDOŚ - mówi Piotr Stachura. - Nie ma zagrożenia, że front robót zostanie ograniczony, choć nie wykluczamy, że zmienimy nieco harmonogram i kolejność prac.

- W sierpniu 2012 roku zaskarżyliśmy decyzję środowiskową, została bowiem wydana z rażącym naruszeniem prawa - podkreśla Piotr Nieznański, kierownik Działu Ochrony Przyrody WWF Polska. - Ministerstwo Środowiska zleciło wtedy opracowanie niezależnej ekspertyzy, oceniającej projekt.

Ekspertyza wykazała konieczność przeprojektowania całej inwestycji pod kątem budowy przepławki dla ryb na zaporze i zmian technicznych na jazach poniżej zapory. - Gdyby wtedy zlecono nowy projekt, dziś już by była gotowa poprawna decyzja środowiskowa i można by spokojnie skorzystać z finansowania Unii - mówi Nieznański. - Modernizacji tamy w Nysie jest potrzebna, ale zgodnie z wymogami polskich przepisów i Ramowej dyrektywy wodnej UE.

On także obawia się o przyszłość rozpoczętej inwestycji, ale nie odpowiedział jednoznacznie na pytanie, czy WWF będzie zaskarżać dalej pozwolenie na budowę. Odpowiedzialnością za obecne problemy prawne obarcza RZGW i KZGW.

- Od sierpnia 2012 wiedzieli, że powinni przygotować tę dokumentację, tymczasem do dziś nie zrobili nic - komentuje Piotr Nieznański. - W XXI wieku nie da się wykonać takiej inwestycji bez budowy przepławki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska