Miasto Kędzierzyn-Koźle da mieszkanie młodym absolwentom

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Jarosław Pawlak, uczeń pierwszej klasy technikum w Zespole Szkół nr 1 (popularna budowlanka) uważa, że mieszkania dla absolwentów to niezły pomysł. - Ale nie wiem, czy to zatrzyma młodych ludzi. Ja już teraz planuję, że wyjadę z tego miasta - mówi chłopak.
Jarosław Pawlak, uczeń pierwszej klasy technikum w Zespole Szkół nr 1 (popularna budowlanka) uważa, że mieszkania dla absolwentów to niezły pomysł. - Ale nie wiem, czy to zatrzyma młodych ludzi. Ja już teraz planuję, że wyjadę z tego miasta - mówi chłopak.
Miasto przygotowało pierwszą pulę lokali dla absolwentów, którzy od razu po szkole dostaną pracę. Na razie jest ich 11, ale może być dużo więcej.

- Wyjechałem z Kędzierzyna-Koźla. Nie dość, że o pracę było tu ciężko, to gmina ma mało mieszkań komunalnych, a te na wolnym rynku są drogie - przyznaje Aleksander Winiarski, który znalazł zatrudnienie we Wrocławiu i tam stara się ułożyć sobie życie.

Młodzi ludzie od kilkunastu lat opuszczają miasto przenosząc się do większych ośrodków. Władze samorządowe przez lata próbowały temu zaradzić, ale bez skutku. Nie udało się na przykład doprowadzić do otwarcia w mieście wyższej uczelni.

Teraz idą inną drogą. Oferują takim mieszkańcom służbowe mieszkania.

- Mogą je otrzymać absolwenci szkół średnich lub wyższych uczelni zatrudnieni na stanowiskach zgodnych z kierunkiem ich wykształcenia, którzy ukończyli naukę nie później niż dwa lata przed złożeniem wniosku - wyjaśnia Jarosław Jurkowski, rzecznik prasowy prezydenta Kędzierzyna-Koźla. - Osoby te muszą mieć również nie więcej niż 30 lat. Zawnioskować o przydzielenie lokalu służbowego absolwentowi może pracodawca działający na terenie miasta.

Są jednak pewne obostrzenia. Mieszkania mogą być wynajmowane wyłącznie na czas trwania stosunku pracy u wnioskującego pracodawcy.

- Zgodę na wynajęcie wyraża prezydent miasta po zasięgnięciu opinii komisji rady miasta - wyjaśnia Jurkowski.

Pierwszy wniosek o lokal służbowy dla absolwenta już wpłynął do urzędu miasta, kilka osób pytało o to także przez telefon. Na razie miasto przygotowało 11 takich nieruchomości.

- Jeśli będzie jednak duże zainteresowanie, wówczas ich liczba może zostać zwiększona - tłumaczy Iwona Szweda, kierownik wydziału lokalowego kozielskiego magistratu.

Radni przyznają, że są gotowi zwiększyć pulę. - To jest kwestia jednej uchwały, ale poczekajmy najpierw na to, jakie będzie zainteresowanie - zaznacza radny Marek Niemiec. Jego zdaniem nawet 100 mieszkań dla absolwentów nie zatrzyma młodych ludzi, jeśli nie będą oni mieli pracy na terenie miasta. - I to właśnie w tym kierunku powinny iść nasze starania, aby umożliwić inwestorom robienie tutaj biznesu - przekonuje.

Szansą ma być Kędzierzyńsko-Kozielski Park Przemysłowy. W ostatnich tygodniach zaczęły się tam zgłaszać pierwsze duże firmy. Najpierw władze miasta dogadały się w sprawie lokalizacji zakładu przeróbki popiołów, teraz pojawiły się dwie kolejne: jedna zajmuje się doradztwem dla przedsiębiorstw produkcyjnych, a druga wytwarza innowacyjne produkty z alg morskich.

Nadzieją na przyciągnięcie młodych ludzi miała być wyższa uczelnia. Dwie takie szkoły ze Śląska zakupiły nawet teren wraz z budynkami po byłych kozielskich koszarach. Przez dziesięć lat nic tam jednak nie uruchomiono.

Nieruchomości zostały wreszcie wystawione na sprzedaż.Na razie nie znalazł się jednak kupiec, w związku z czym były kompleks koszarowy w większości stoi pusty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska