PWSZ w Nysie. Studenci pracowali dla NIK

Klaudia Bochenek
Iwona Zyman, dyrektor delegatury NIK w Opolu (z prawej), otrzymała od rektor Zofii Wilimowskiej pokontrolny raport przygotowany przez nyskich żaków.
Iwona Zyman, dyrektor delegatury NIK w Opolu (z prawej), otrzymała od rektor Zofii Wilimowskiej pokontrolny raport przygotowany przez nyskich żaków. Klaudia Bochenek
Uczelnia i opolska delegatura NIK badały społeczną akceptację transgranicznych projektów unijnych.

Kontrola była dość nietypowa, bo oceniała realizację projektów nie tylko od strony finansowej i rzeczowej, ale przede wszystkim ich akceptację społeczną, wymierność efektów i zgodność inwestycji z zakładanymi celami.

To wynik międzynarodowej współpracy Najwyższej Izby Kontroli i bliźniaczej instytucji w Czechach - tłumaczy Wojciech Graca, główny specjalista kontroli państwowej w Najwyższej Izbie Kontroli Delegatura w Opolu.

Badania dotyczyły transgranicznych projektów na pograniczu polsko-czeskim i przeprowadzane były wśród Polaków i Czechów na blisko 3-tysięcznej grupie osób. Zrealizowano je w ramach umowy o współpracy, którą Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Nysie zawarła w czerwcu tego roku z delegaturą NIK w Opolu.

Zespół ankieterów, składający się z trzech studentek PWSZ w Nysie, pod kierownictwem doc. dra Tomasza Drewniaka przeprowadził nie tylko ankiety, ale również ich analizę. Nyscy studenci, dzięki lektoratowi z języka czeskiego, mogli również wykazać się jego znajomością podczas rozmów z Czechami.

Dokładne wyniki badań - póki co - nie zostały jeszcze ujawnione, niemniej wiadomo już, że po obu stronach granicy zdania na temat realizowanych tam unijnych inwestycji są nieco różne. Czesi w większości są zadowoleni z przedsięwzięć, natomiast Polacy mają zdecydowanie więcej zastrzeżeń i krytycznych uwag.

Cokolwiek jednak z ankiet nie wynika, to przeprowadzający badania nyscy żacy zadowoleni są ze współpracy z opolska NIK: - Podczas ankietowania mieszkańców posługiwaliśmy się językiem polskim i czeskim. Rozmawialiśmy z ludźmi w ich domach, biurach i przedsiębiorstwach, dzięki czemu zyskaliśmy różne doświadczenia - opowiada Julia Badacz, studentka zarządzania i inżynierii produkcji PWSZ w Nysie. - Udział w tym projekcie to bez wątpienia pierwszy krok na naszej ścieżce zawodowej, a współpraca z NIK to spory prestiż.

Podobnego zdania jest Sylwia Dudzic, również studentka zarządzania w nyskiej PWSZ: - Mam nadzieję, że zdobyte podczas przeprowadzania ankiet doświadczenie przyda się w przyszłości - mówi.

Jak informują władze uczelni, niewykluczone, że w przyszłym roku PWSZ przeprowadzi kolejne badania na zlecenie NIK.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska