Roszczenia wobec kluczborskiej gminy wysunęło czworo radnych: Tadeusz Doliński z Ligoty Dolnej, Józef Mrozek z Bogacicy, Urszula Ziora ze Smard Dolnych i Zygmunt Czerski z Bąkowa.
Za pośrednictwem kancelarii prawnej złożyli wniosek do burmistrza Kluczborka o zamianę uchwały, według której radny traci prawo do diety sołtysa w przypadku łączenia obu funkcji.
- Prosimy o uporządkowanie tych spraw i wypłacanie nam należnej diety sołeckiej - napisali radni.
Na ostatniej sesji kluczborscy radni uchwalili nowe zasady przyznawania diet.
Od teraz kluczborscy samorządowcy łączący funkcje gminne i sołeckie dostaną zarówno 800 zł diety szeregowego radnego (przewodniczący komisji dostają 200 zł więcej, a wiceprzewodniczący 100 zł więcej), jak i 400 zł diety sołtysa. W sumie radni - sołtysi dostaną teraz 1200-1400 zł miesięcznie.
To jednak nie wszystkie roszczenia radnych - sołtysów z Kluczborka. Domagają się dodatkowo od gminy zwrotu zaległych diet wraz z odsetkami. Kwoty roszczeń w zależności od stażu poszczególnych radnych wynoszą 11-30 tysięcy złotych.
- Sprawa trafi do sądu. Burmistrz nie chce płacić. Radni tłumaczą, dlaczego domagają się tych pieniędzy.
Czytaj w poniedziałek (13 stycznia) w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej" lub kup e-wydanie NTO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?