Urodziła się w Moskwie, gdzie była m.in. nauczycielką w żydowskiej szkole i aktorką w żydowskim teatrze. Szkołę rabinacką ukończyła w Jerozolimie. Pracowała i uczyła się m.in. w Tel Avivie, Nowym Jorku, Bukareszcie i Rydze. Od kilku lat stoi na czele młodej reformowanej wspólnoty żydowskiej w Krakowie "Beit Kraków". W Auli Błękitnej UO wygłosiła dziś w - ramach XVII Dnia Judaizmu - wykład o roli kobiet w judaizmie.
- Od czasów Tory kobiety żydowskie były prorokiniami - mówiła Tanya Segal - natomiast nie było dla nich dostępne duchowe przywództwo. Kiedy po rewolucji francuskiej zmienił się w ogóle status kobiety, także sytuacja kobiet żydowskich uległa zmianie.
Mimo to na ordynację pierwszej kobiety rabina trzeba było czekać aż do roku 1935. Została nią w Berlinie Regina Jonas. W 1944 zginęła w Auschwitz.
- To, że jestem kobietą rabinem najlepiej tłumaczy istotę judaizmu, postępowego, reformowanego. Staramy się odczytywać prawo żydowskie - halachę, odnosząc je do współczesnego świata. Nie zmieniamy tego prawa, ale prowadzimy z nim dialog z punktu widzenia naszego dzisiejszego życia. Kobieta rabin jest odpowiedzią na współczesną równość praw kobiet i mężczyzn.
W USA pracuje obecnie 600 kobiet rabinów. W Izraelu ponad 20. W Europie zaledwie 5 (2 we Francji, po jednej w Bułgarii, w Niemczech i w Polsce).
Podczas spotkania na UO Halina Łabędzka, autorka inwentaryzacji zabytkowych cmentarzy w regionie omówiła symbolikę nagrobków kobiecych na przykładzie badań na cmentarzu żydowskim w Opolu.
Oprawę muzyczną zapewniła schola gregoriańska Wyższego Seminarium Duchownego, która zaśpiewała kilka psalmów i utworów nawiązujących treścią do Starego Testamentu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?