Policjanci z Opola zatrzymali dziś 22-letniego mężczyznę, który uciekł im w piątek w nocy. - Był zaskoczony, nie stawiał oporu - mówi podkomisarz Hubert Adamek z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Kryminalni namierzyli go w jednym z mieszkań na ul. Bończyka w Opolu. Jak się okazało ukrywał się u swojej rodziny.
Policja szukała 22-latka od piątku. Wszystko zaczęło się około 22.00. Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Opolu otrzymał wówczas zgłoszenie o rodzinnym konflikcie. W mieszkaniu znajdował się 22-letni mężczyzna (funkcjonariuszy wezwała matka).
Na widok policjantów wyszedł na balkon i próbował wyskoczyć z trzeciego piętra. Został powstrzymany przez funkcjonariuszy. Ponieważ był boso, pokaleczył się o futrynę.
Policjanci zawieźli go do Szpitala Wojewódzkiego przy ul. Katowickiej w Opolu. Tam wykorzystał fakt, że okna ambulatorium znajdują się na parterze i uciekł.
Mężczyzna był już wcześniej poszukiwany. Nie zgłosił się od odbycia kary więzienia (6 miesięcy) za kradzieże. Teraz dodatkowo odpowie za ucieczkę z konwoju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?