Dieter Przewdzing, burmistrz Zdzieszowic, nie żyje. Prawdopodobnie został zamordowany [wideo]

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Dom burmistrza otoczony jest przez policję.
Dom burmistrza otoczony jest przez policję. Radosław Dimitrow
Ciało burmistrza znaleziono w jego domu w Krępnej pod Zdzieszowicami.
Dieter Przewdzing, burmistrz Zdzieszowic, nie żyje

Dieter Przewdzing, burmistrz Zdzieszowic, nie żyje

Dom Dietera Przewdzinga zajęli kryminalni oraz prokurator. Budynek otoczony jest przez policję w promieniu 400 metrów.

- We wtorek ok. godz. 20.50 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Krapkowicach został powiadomiony o śmierci mężczyzny - relacjonuje Jarosław Dryszcz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Informacja pochodziła od pogotowia, które przekazało, że znaleziono ciało 71-latka w jego domu.

Policja przeprowadza oględziny domu oraz zabezpiecza ślady. Na miejsce ściągnięto funkcjonariuszy z Opola oraz przewodników z psami tropiącymi, którzy przeczesują okoliczne tereny.

- Burmistrz Dieter Przewdzing nie żyje - potwierdza Sybilla Zimmerman, wiceburmistrz Zdzieszowic. - To było prawdopodobnie zabójstwo. Jestem w szoku. Na tę chwilę nic więcej nie jestem w stanie powiedzieć.

Samorządowcy, którzy byli w stałym kontakcie z burmistrzem Przewdzingiem poinformowali, że jego ciało zostało znalezione w kałuży krwi, prawdopodobnie z poderżniętym gardłem. Policja nie chce jednak potwierdzić tych informacji.

- Wyjaśniamy okoliczności tego zdarzenia - dodaje Jarosław Dryszcz. - Jest zbyt wcześnie by mówić o szczegółach.

Burmistrz Dieter Przewdzing zasłynął w ostatnich miesiącach kontrowersyjnym apelem w sprawie utworzenia "gospodarczej autonomii Śląska".

Czytaj**Przewdzing: Warszawa zrobiła z nas biedaków. Stwórzmy autonomię! [wideo]**

W połowie ub. roku na łamach nto burmistrz ogłosił, że rządzący w Warszawie rozkradli majątek gmin i zrobili z ludzi biedaków. Zaapelował jednocześnie do innych samorządów, by połączyły siły i utworzyły na Śląsku "gospodarczą autonomię", która spowodowałaby, że wypracowywane podatki zostawałyby na miejscu, a nie były wchłaniane przez budżet państwa.

Pomysł Dietera Przewdzinga z końcem ubiegłego roku poparły gminy: Mysłowice, Krzanowice (woj. śląskie) oraz Tarnów Opolski. Udzielenie podobnego poparcia zadeklarowało w ostatnich dniach kolejnych kilkanaście samorządów.

Więcej informacji w sprawie śmierci Dietera Przewdzinga w środę na portalu nto.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska