Po zabójstwie Dietera Przewdzinga. Policja zabezpieczyła ślady i opuściła Krępną [wideo]

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
W tym gospodarstwie doszło do morderstwa Dietera Przewdzinga.
W tym gospodarstwie doszło do morderstwa Dietera Przewdzinga. Radosław Dimitrow
Mieszkańcy wsi, w której zamordowano burmistrza, wciąż nie mogą uwierzyć w to co się stało.

Policja zakończyła w czwartek zbieranie materiałów dowodowych na miejscu zbrodni, a większość funkcjonariuszy wyjechała już z Krępnej. Obecnie dojazd do domu, w którym zginął Przewdzing otoczony jest jedynie policyjną taśmą. Po okolicy kręcą się pojedyncze, ciekawskie osoby, ale po zmroku na ulicach Krępnej nie można spotkać żywej duszy.

- Ludzie przestali wychodzić na wieczorne spacery i pozamykali się we własnych domach - przyznaje Józef Kaletta, sołtys Krępnej. - Informacja o tym, że doszło u nas do morderstwa była dla wielu szokiem. Do tej pory wydawało nam się, że żyjemy w bezpiecznej wsi. Ale skoro ktoś mógł zamordować samego burmistrza, to znaczy, że nikt nie może czuć się bezpieczny.

Prokuratura wciąż niewiele mówi na temat zabójstwa.

- To przestępstwo jest tak poważne, że ujawnianie jakichkolwiek szczegółów mogłoby zaszkodzić w wyjaśnieniu sprawy i ustaleniu sprawcy - tłumaczy Lidia Sieradzka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu. - My wiemy, że poszkodowany był znaną osobą i wszyscy oczekują wyjaśnień. Ale prosimy o wyrozumiałość. Poinformujemy o ustaleniach prokuratury ze szczegółami, gdy tylko będzie to możliwe.

W urzędzie miejskim w Zdzieszowicach od środy panuje grobowa atmosfera. Flagi przepasane są kirem, a w jednej z sal wystawiono księgę kondolencyjną. W czwartek radni zebrali się także na wspólnej sesji, by wygasić mandat Dietera Przewdzinga, choć jeszcze dzień wcześniej z powodu żałoby planowali ją odwołać.

- Nikt nie ma głowy do podejmowania decyzji, bo wszyscy wciąż się zastanawiają kto mógł dopuścić się takiego bestialstwa - mówi Monika Wąsik-Kudla, przewodnicząca rady miejskiej. - Ale zgodnie z przepisami musieliśmy wygasić jego mandat.

Radni uczcili także pamięć burmistrza minutą ciszy.

W sobotę pogrzeb Dietera Przewdzinga

Więcej w piątkowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska