Tego dnia po deszczu karoserie samochodów i szyby w oknach pokryły się warstwą jasnobrązowego brudu, wywołując powszechne zdziwienie i zaniepokojenie.
Podobne brudne deszcze tego dnia obserwowane były także w południowych Niemczech, Czechach, na Słowacji, a nawet we Włoszech.
Przeczytaj też: Brudny deszcz spadł na Opolszczyźnie
Niemiecka Służba Meteorologiczna opublikowała zdjęcie satelitarne, pokazujące zasięg mas ciepłego powietrza znad północnej Afryki.
Niesione przez powietrze drobne pyły dotarły aż do północnej Polski, ale największe stężenie było obserwowane na południowym zachodzie naszego kraju.
Podobne zjawisko wystąpiło u nas nie po raz pierwszy. 30 maja ubiegłego roku brudny deszcz z saharyjskim piaskiem obserwowano np. na Podkarpaciu. Zdaniem meteorologów, kilka razy w roku specyficzny układ niżowy przynosi do Polski powietrze znad Afryki. Jeśli dodatkowo spadnie deszcz, pył jest wypłukiwany przez krople wody i osadza się na ziemi.
O wyjaśnienie zjawiska poprosiliśmy Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
- Nasi specjaliści pracują nad tym - zapewniła nas rzecznik IMGW. Niestety, do piątku nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?