Koło odpadło z autobusu MZK. Mogło dojść do tragedii

Artur  Janowski
Artur Janowski
Renault opolanina nadaje się już tylko na złom. Odszkodowanie zapłaci MZK ze swojej polisy.
Renault opolanina nadaje się już tylko na złom. Odszkodowanie zapłaci MZK ze swojej polisy. Archiwum
Z nowego autobusu MZK nagle odpadło koło i zniszczyło jadący za nim samochód. Jego kierowca i tak może mówić o sporym szczęściu, bo gdyby koło uderzyło w przednią szybę...

Pan Artur do końca życia nie zapomni widoku potężnego koła, które nagle odpadło od autobusu jadącego przed nim, a potem z wielką siłą uderzyło w jego samochód.

- Jechałem ulicą Domańskiego do Karolinki i nie miałem nawet gdzie zjechać, jedyne co mogłem zrobić, to błyskawicznie nacisnąć hamulec - opowiada opolanin.

Siła zderzenia z kołem była tak duża, że z maski samochodu niewiele zostało. Zderzenia uruchomiło też poduszki powietrzne.

- Dopiero jak wysiadłem z mojego renault uświadomiłem sobie, że i tak miałem sporo szczęścia - opowiada pan Artur. - Gdyby to koło uderzyło w przednią szybę, to dziś byśmy już nie rozmawiali. Koło mogło też przeturlać się na chodnik, gdzie szli piesi.

Opolanin dopiero dzień po wypadku poczuł ból i okazało się, że mimo pasów i poduszek ma naderwane więzadła w odcinku lędźwiowym kręgosłupa. Wie już także, że jego samochód nadaje się tylko na złom, bo ewentualna naprawa przekracza wartość pojazdu.

- Zniszczono mi samochód, bo ktoś wypuścił na trasę niesprawny autobus - ocenia opolanin. - Zastanawia mnie, do ilu takich wypadków musi dojść, że aby MZK Opole wypuszczała w trasę całkowicie sprawne pojazdy? Co gorsza w radiowozie usłyszałem, że nie był to pierwszy taki przypadek, gdy w Opolu koło odpadło od autobusu.

Co ciekawe koło, które zdewastowało samochód opolanina, pochodzi z nowego autobusu MAN z 2011 roku. Do tej pory miejski przewoźnik te modele bardzo sobie chwalił.

MZK na razie nie przesądza, co było przyczyną odpadnięcia koła.

- Prawdopodobnie to był błąd kierowcy, który kontynuował jazdę z niezauważonym uszkodzeniem opony wewnętrznego koła, a to mogło spowodować odpadnięcie całego koła zewnętrznego - wyjaśnia Tadeusz Stadnicki, prezes MZK. - Nie można jednak wykluczyć wady materiałowej piasty koła, dlatego piasta będzie przesłana do producenta celem jej zbadania. Na wynik ekspertyzy musimy poczekać.

Stadnicki zapowiada też, że wszystkie 26 autobusów MAN już są poddawane dodatkowej kontroli. Zbadanie sprawy zapowiada także urząd miasta.

Prezes MZK będzie musiał zdać dokładny raport z tego, co się wydarzyło, a także co zamierza zrobić, aby poprawić procedurę sprawdzania pojazdów, które wyjeżdżają na trasy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska