Chodzi o ambonę, stojącą w pobliżu głównego wejścia na cmentarz. Budowlę, która powstała w 1930 roku, wymyślił najpewniej Gustaw Allinger, niemiecki projektant całego cmentarza komunalnego.
Ambona przetrwała wojnę, ale do niedawna nie było pewne, czy przetrwa najbliższe lata. Ekspertyza - wykonana przez dr. Dariusz Bajno - wykazała, że ambona jest w stanie agonalnym.
Pisaliśmy o tym przed dwoma laty, ale urząd miasta, w którego gestii jest cmentarz na Półwsi, nie potrafił znaleźć pieniędzy na remont zabytku. I to nawet wówczas, gdy ruszyły prace przy rewitalizacji cmentarza, współfinansowanej przez Unię Europejską.
Tymczasem obecnie wokół ambony stoją rusztowania i jej remont powoli finiszuje. Wykonuje go Zakład Komunalny, który administruje nekropolią w imieniu miasta. Wzmocniono już fundamenty ambony,odnowiono elewację, a niebawem na schodkach pojawi się ozdobna furtka.
- Remont wykonujemy w systemie gospodarczym, a tylko nowy dach zleciliśmy firmie zewnętrznej - wyjaśnia Andrzej Czajkowski, prezes ZK. - W sumie nie powinno to kosztować więcej niż kilkanaście tysięcy złotych. To nie są duże pieniądze, biorąc pod uwagę, że dzięki nim ambona będzie zachowana.
W przeszłości wokół budowli istniały ozdobne murki, ale na razie na ich odtworzenie się nie zanosi.
Wprawdzie w grudniu zakończyła się rewitalizacja sporej części cmentarza, ale wykonano tylko najpilniejsze prace, m.in. odnowiono alejki, postawiono nowe lampy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?