900 mln zł pójdzie w kanał Gliwicki

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Miejsce połączenia Kanału Gliwickiego z Kanałem Kędzierzyńskim (o długości 5 km), prowadzącym do zakładów azotowych. To miał być początek planowanego od wielu lat kanału Odra-Dunaj.
Miejsce połączenia Kanału Gliwickiego z Kanałem Kędzierzyńskim (o długości 5 km), prowadzącym do zakładów azotowych. To miał być początek planowanego od wielu lat kanału Odra-Dunaj. UM Kędzierzyn-Koźle
Tyle pieniędzy na przebudowę kanału Gliwickiego chce wydać Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej. To długo oczekiwany krok w kierunku przywrócenia żeglugi na Odrze.

Projekt zakłada przebudowę samego szlaku żeglownego, śluz oraz innych obiektów inżynieryjnych. Kanał ma być m.in. pogłębiony, bowiem dziś mogą nim pływać jedynie barki o maksymalnym zanurzeniu 1,6 metra, których ładowność nie przekracza 500 ton. Docelowo ma spełniać warunki tzw. III klasy żeglowności, co pozwoli na spław barek z ładunkiem do 1000 ton. Po przebudowie będą mogły tędy pływać zestawy złożone z dwóch barek i jednego pchacza, co dziś jest niemożliwe. Podwójne zestawy nie mieszczą się bowiem w komorach śluz.

Z tego powodu węgiel do wrocławskiej elektrociepłowni spławiany był jedną barką z Gliwic do kozielskiego portu, a następnie pchacz wracał po kolejną barkę do Gliwic. Dopiero gdy dotarł z nią do Koźla, formowany był podwójny zestaw, który Odrą płynął do stolicy Dolnego Śląska. Takie manewry niepotrzebnie podnosiły koszt transportu.
Wskutek niedoinwestowania szlaków wodnych (kiedyś kanał miał głębokość aż 3,5 metra) żegluga bardzo podupadła. W ub.r. z Gliwic do Wrocławia nie popłynęła ani jedna barka z węglem! Jeśli już coś transportowano, to tylko kruszywa.
Dlatego na inwestycje w Kanał Gliwicki ma zostać wydanych aż 900 mln zł.Taki projekt wpisano do tzw. Dokumentu Implementacyjnego Strategii Rozwoju Transportu do 2020 roku. Pieniądze na ten cel mają pochodzić z UniiEuropejskiej. - Nie mamy jeszcze pewności, że zostaną nam przyznane na ten cel, ale taką przyjmujemy strategię - mówi Joanna Marzec, rzecznik Krajowego ZarząduGospodarki Wodnej.

Wszystko zależy od tego, ile Unia Europejska będzie chciała wydać na transport śródlądowy w latach 2014-2020. Specjaliści twierdzą, że dużo, biorąc pod uwagę fakt, że jest on tani i ekologioczny.Przebudowa kanału jest częścią większego projektu związanego z przywróceniem żeglugi na całejOdrze. Na samą Odrę ma iść 1,4 mld zł, zaplanowano m.in, inwestycje na najbardziej zaniedbanym odcinku od BrzeguDolnego (woj. dolnośląskie) do ujścia Nysy Łużyckiej (woj. lubuskie). - Kanał Gliwicki to oczko w głowie pani wicepremier Bieńkowskiej, co daje duże szanse na to, że inwestycja ta zostanie potraktowana priorytetowo - komentuje Gabriela Tomik, pełnomocnik prezydenta Kędzierzyna-Koźla ds.Odry.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska