12-latek po śmierci ojca dostał w spadku dom. Teraz musi zapłacić 60 tysięcy złotych

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
- Dla mnie jest to niepojęte, że sąd każe 12-letniemu dziecku płacić tyle pieniędzy - mówi Bogumiła Mrówczyńska, na zdjęciu z synem Kamilem.
- Dla mnie jest to niepojęte, że sąd każe 12-letniemu dziecku płacić tyle pieniędzy - mówi Bogumiła Mrówczyńska, na zdjęciu z synem Kamilem. Mirosław Dragon
Kamil Maciej w tym miesiącu skończy dopiero 12 lat, a już ma ponad 60 tys. zł długu. Dostał bowiem w spadku po zmarłym ojcu dom z polem i musi zapłacić zachowek.

Ojciec Kamila Macieja z Szumu (gm. Wołczyn) zmarł cztery lata temu. Wcześniej przekazał mu gospodarstwo rolne, co było warunkiem otrzymania emerytury z KRUS-u.

Po śmierci zgłosiła się jednak poprzednia rodzina zmarłego Jerzego Macieja, domagając się spadku.

Sprawa toczyła się przed Sądem Okręgowym w Opolu przez cztery lata.

14 marca sąd ogłosił wyrok: 12-letni Kamil ma spłacić 62 tysięcy zł zachowku przyrodniemu rodzeństwu.

Czytaj też**Kevin ma dwa lata i milion złotych długu!**

Jego matka Bogumiła Mrówczyńska musi zapłacić 11 tys. zł kosztów sądowych i część wartości 16-letniego volkswagena golfa.

Na spadek po zmarłym składają się właśnie 16-letni volkswagen, dom z 1960 roku i 6 hektarów pola.

Matka 12-latka nie ma pieniędzy, żeby zapłacić 73 tysiące złotych. - Nie umiem znaleźć stałej pracy, dorywczo pracuję w lesie, teraz staram się o półroczny staż - mówi Bogumiła Mrówczyńska.

Mieszkanka Szumu razem z synem odwoła się od wyroku sądu pierwszej instancji. Chce w apelacji podkreślić, że 12-letniego dziecka nie stać na wypłacenie tak wysokich kwot przyrodniemu rodzeństwu - osobom dorosłym (część rodziny mieszka za granicą).


Prawo do zachowku należy się wszystkim dzieciom zmarłego rodzica, nawet jeśli w testamencie wyznaczył tylko jedno dziecko do spadku.
Czytaj więcej w środę (2 kwietnia) w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej" lub kup e-wydanie NTO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska