Policjant z Prudnika stracił pracę. Ma zarzut pobicia aresztanta

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Prokuratura Rejonowa w Prudniku postawiła Grzegorzowi M. zarzut przekroczenia uprawnień wobec mężczyzny zatrzymanego na komendzie.

Na początku lutego Grzegorz M., jako policjant na służbie, przywiózł do komendy powiatowej w Prudniku Błażeja Ł., który w jednym z marketów ukradł piwo. W komendzie doszło do zajścia, po którym zatrzymany udał się na lekarską obdukcję, a następnie na skargę do komendanta.

- Grzegorz M. ma zarzut uderzenia pięścią w twarz i kopania zatrzymanego, który doznał stłuczenia żeber i złamania szczęki - mówi Lidia Sieradzka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.

Prokuratura oskarżyła też Błażeja Ł. o uderzenie policjanta na służbie kablem w twarz i zwyzywanie go. Oskarżony zgodził się już dobrowolnie poddać karze grzywny, ale wniosek prokuratury nie był jeszcze rozpatrywany przez sąd.

Całe zajście nagrał monitoring komendy, choć śledczy nie ujawniają jeszcze co zarejestrowano.

- Komendant powiatowy podjął decyzję o zwolnieniu policjanta - mówi rzecznik komendy Tomasz Kukułka. - Jeśli zostanie uniewinniony, może się starać o przywrócenie do służby.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska