Spacerowicze znaleźli ciało 62-latka ze Zdzieszowic

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
W tym domu 8 marca zginęła 62-latka ze Zdzieszowic. Zaraz po tym zniknął jej mąż.
W tym domu 8 marca zginęła 62-latka ze Zdzieszowic. Zaraz po tym zniknął jej mąż. Radosław Dimitrow
Mieszkańcy Rozwadzy pod Zdzieszowicami znaleźli w zaroślach ciało mężczyzny, który był poszukiwany w związku z morderstwem jego żony.

Zwłoki były w stanie częściowego rozkładu wskazującego na to, że przeleżały w tym miejscu ponad miesiąc. Jak ustaliła prokuratura - to ciało 62-latka, męża kobiety zamordowanej 8 marca w domu w Zdzieszowicach.

Tego dnia rodzina 62-latka miała też z nim ostatni kontakt. Zadzwonił i powiedział: "Weronika nie żyje, klucz zostawiłem na parapecie". Od tej pory kontakt z mężczyzną się urwał, poszukiwała go policja.

Śledczy podejrzewają, że mógł popełnić samobójstwo.

- Na ciele 62-latka nie znaleźliśmy obrażeń wskazujących na to, że do zgonu przyczyniły się osoby trzecie - mówi Eugeniusz Węgrzyk, prokurator rejonowy z Kędzierzyna-Koźla.

Prokuratura wyjaśnia teraz, czy mężczyzna mógł mieć związek z morderstwem mieszkanki Zdzieszowic, która była jego żoną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska