Kolejarz Opole - Ostrovia Ostrów. Pokażcie ambicję na torze!

Ważne

Ważne

Awizowane składy na mecz Kolejarz Opole - Ostrovia Ostrów
Kolejarz: 9. Mariusz Staszewski; 10. Christian Hefenbrock; 11. Oliver Berntzon; 12. Stanisław Burza; 13. Kai Huckenbeck; 14. Damian Dróżdż; 15. Karol Jóźwik. Trener Marcin Sekula.
Ostrovia: 1. Ronnie Jamroży; 2. Kamil Brzozowski; 3. Timo Lahti; 4. David Bellego; 5. Peter Karlsson; 6. Filip Marach; 7. Marcin Wawrzyniak. Trener Grzegorz Dzikowski.

W pierwszej kolejce tegorocznego sezonu nasi żużlowcy wysoko, bo aż 25-65, przegrali w Krośnie z miejscowym KSM-em.

Ostrovia, która jest spadkowiczem z I ligi ma teoretycznie lepszy skład niż KSM. Opolanie mają jednak atut własnego toru, a ten w Krośnie jest specyficzny i jeździ się na nim bardzo trudno.
Nie ma jednak co ukrywać, że to goście z Ostrowa będą faworytem starcia w drugi dzień Świąt Wielkanocnych. Klub z Ostrowa nie kryje swoich wysokich aspiracji.Otwarcie mówi się w nim o powrocie po rocznej przerwie do I ligi. Zmontowano mocny skład na czele z niezwykle doświadczonym Szwedem Peterem Karlssonem czy też młodym Duńczykiem Nicklasem Porsingiem. Ważną postacią naszych najbliższych rywali jest również Ronnie Jamroży, który jako młodzieżowiec reprezentował barwy Kolejarza.

W 1. kolejce Ostrovia dość gładko pokonała u siebie Kolejarza Rawicz 58-32, choć ten zespół akurat do czołówki II ligowej, w przeciwieństwie do ostrowian, nie powinien się zaliczać.
Opolanie przed starciem z Ostrovią solidnie trenowali na własnym torze. Ostatni trening będą mieli jeszcze w poniedziałek przed meczem. Ich zadaniem jest taka jazda, żeby kibice niezależnie od końcowego wyniku wychodzili ze stadionu usatysfakcjonowani. Nasi zawodnicy przede wszystkim muszą więc pojechać ambitnie. Jak to zwykle w Lany Poniedziałek na stadion przyjdzie z pewnością więcej kibiców. Trzeba ich więc przekonać, że w tym sezonie, choć skład wydaje się słabszy niż przed rokiem, warto będzie odwiedzać obiekt przy ul. Wschodniej.

Brak ambitnej jazdy bez wątpienia odbije się na frekwencji w kolejnych meczach, a wobec dużych problemów finansowych z jakimi boryka się nasz klub byłby to ogromny cios. Pieniądze z biletów stanowią bowiem znaczący procent budżetu Kolejarza.

W porównaniu z pierwszym meczem w Krośnie w awizowanym składzie opolan na Ostrovię zaszła jedna zmiana. Węgier Roland Benko (na tle pozostałych opolan w Krośnie i tak prezentował się przyzwoicie) został zastąpiony Niemcem Christianem Hefenbrockiem. Trzeba jednak pamiętać, że w zgłoszonym awizowanym składzie można jeszcze dokonać dwóch zmian i one nie są wykluczone.
Na pewno natomiast w najbliższych tygodniach na torze nie zobaczymy Rafała Flegera. Podczas prac przy motocyklach doznał on wypadku i ma zmiażdżony duży palec u lewej stopy. Na leczenie tej kontuzji poświęcić będzie musiał przynajmniej dwa miesiące. Kontuzjowany jest też drugi obok Damiana Dróżdża z naszych młodych wychowanków - Michał Kordas i jego też nie zobaczymy w akcji przez kilka tygodni. Na pozycji młodzieżowca pojedzie więc tak jak w Krośnie w roli gościa Karol Jóźwik, który jest zawodnikiem I-ligowej Polonii Bydgoszcz.

Poziom satysfakcji kibiców w poniedziałek będzie zależał od postawy zawodników i wyniku. Zadowolone ze stadionu powinny natomiast wychodzić wszystkie dzieci, które pojawią się na meczu. Opolski klub przygotował bowiem dla nich słodkie upominki.

Kolejarz Opole - Ostrovia Ostrów. Poniedziałek, godz. 16.00, stadion ul.Wschodnia. Bilety: 20 i 13 zł.