Tragiczny bilans Wielkanocy na drogach Opolszczyzny

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
W tym wypadku pod Dębską Kuźnią zginęła 45-letnia kobieta. W jej fiata seicento wjechał rozpędzony peugeot prowadzony przez 39-latka.
W tym wypadku pod Dębską Kuźnią zginęła 45-letnia kobieta. W jej fiata seicento wjechał rozpędzony peugeot prowadzony przez 39-latka. Mario
Sześć osób zginęło od Wielkiego Piątku do poniedziałku na opolskich drogach.
Kierowca hyundaia zginął na miejscu.

Tragiczny wypadek na drodze Opole - Nysa

Do najtragiczniejszego wypadku doszło w piątek wieczorem na trasie Rusocin - Piątkowice w powiecie nyskim. Jak ustalili wstępnie policjanci kierowca volkswagena golfa wyprzedzał na łuku drogi, zjechał na pobocze, dachował, a potem uderzył w drzewo. Na miejscu zginął 62-letni mężczyzna kierujący samochodem oraz 64-letnia kobieta. 68-letni mężczyzna - trzecia osoba jadąca autem - jest w stanie ciężkim w szpitalu.

Podobny przebieg miał wypadek, do którego doszło w niedzielę w nocy na drodze krajowej nr 46 na odcinku Pakosławice - Sidzina. 57-latek prowadzący hyundaia na czeskich numerach rejestracyjnych wyprzedzał kolumnę pojazdów, w pewnym momencie lewymi kołami złapał pobocze i uderzył w drzewo. Zginął na miejscu.

Do kolejnego tragicznego wypadku doszło na drodze krajowej nr 46 w Dębskiej Kuźni. 39-latek siedzący za kierownicą peugeota zjechał na lewy pas i uderzył w prawidłowo jadącego fiata seicento. Na miejscu zginęła 45-letnia kobieta jadąca fiatem.

- W każdym z tych przypadków przyczynami tragedii była nieuwaga kierowców oraz błędy, które popełnili za kierownicą - mówi młodszy inspektor Dariusz Bernacki, naczelnik wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Mamy ładna pogodę, która skłania do szybszej jazdy. To widać na drogach. Przypomnijmy sobie zeszłoroczną Wielkanoc. Leżał śnieg, ludzie jeździli więc wolniej i ostrożniej i nikt nie zginął.

Dlatego policjanci po raz kolejny apelują do kierowców o rozwagę.

- Za kierownicą trzeba przede wszystkim myśleć - mówi Dariusz Bernacki. - Kierowcy muszą patrzeć też na znaki, bo przyczyną wielu wypadków, obok zbyt szybkiej jazdy, jest nieustąpienie pierwszeństwa.

Od Wielkiego Piątku do poniedziałku na drogach regionu zginęło dwóch rowerzystów. W Zawadzkiem 22-letnia rowerzystka została potrącona przez wyjeżdżającą z drogi podporządkowanej ciężarówkę. Zginęła na miejscu.

Z kolei w Brzeźcach pod Kędzierzynem-Koźle to 82-letni rowerzysta z podporządkowanej wjechał wprost pod koła opla corsy prowadzonego przez innego 82-latka. Rowerzysta zginął na miejscu.

W sumie tylko w pierwszym kwartale tego roku na drogach województwa opolskiego doszło do 162 wypadków, w których zginęło 17 osób, a 197 zostało rannych. Do tej smutnej statystyki trzeba dodać ponad 10 osób, które zginęły w kwietniu. Policjanci zatrzymali też ponad 600 kierowców, którzy wyjechali na drogi po alkoholu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska