Początek należał do Odry. W 4. min po strzale Grzegorza Skrzypczaka, bramkarz MKS-u Grzegorz Wnuk odbił piłkę, a Paweł Giel skierował ją do siatki. Był jednak na spalonym i gol nie został uznany.
Gospodarze z każdą kolejną minutą grali coraz lepiej. W 26. min objęli prowadzenie, a do siatki trafił prawy obrońca Adam Orlowicz.
- Dostałem dobre podanie od Rafała Niziołka i kiedy już przyjąłem piłkę będąc blisko bramki, to grzechem byłoby nie trafić do siatki - tłumaczył Orłowicz. - Cieszę się, że w tak ważnym spotkaniu miałem swój udział w zwycięstwie. Tym bardziej, że poprzednie mecze nie były szczególnie dobre w moim wykonaniu.
-Wiedzieliśmy, że MKS ma mocną swoją prawą stronę jeśli chodzi o ofensywę - zaznaczał kapitan Odry Maciej Michniewicz. - Niestety nie ustrzegliśmy się błędu w ustawieniu i rywale to wykorzystali.
Chwilę później mógł wyrównać Ivan Udarevic. Niewiele zabrakło mu, by trącić głową piłkę zagrywaną przez Sebastiana Deję. W 38. min Udarevic natomiast uratował Odrę wybijając piłkę sprzed linii bramkowej po uderzeniu Piotra Giela.
W drugiej odsłonie Piotr Giel miał przynajmniej dwie dobre okazje strzeleckie. W 54. min uderzył prawą nogą obok bramki, a w 62. główkował nad poprzeczką. Wcześniej (50. min) nieznacznie spudłował Wojciech Hober, a najlepszą okazję do podwyższenia prowadzenia miał w 80. min Jakub Legierski. Jego strzał z bliska obronił golkiper gości Damian Primel.
Opolanie tak klarownych sytuacji nie mieli, a na dodatek od 76. min musieli grać w osłabieniu gdyż drugą żółtą kartkę zobaczył Deja. W 82. min nad poprzeczką uderzał Paweł Giel, a już w doliczonym czasie gry w ostatniej chwili obrońcy gospodarzy zablokowali strzał Marcina Kocura.
MKS Kluczbork - Odra Opole 1-0 (1-0)
1-0 Orłowicz - 26.
MKS: Wnuk - Orłowicz, Ganowicz, Gierak, Uszalewski - Hober, Arian, Niziołek, Swędrowski (64. Legierski, 90. Reinhard), Wolkiewicz (90. Bzdęga) - Piotr Giel (65. Nowosielski). Trener Andrzej Konwiński.
Odra: Primel - Skrzypczak, Udarevic, Michniewicz, Nakrosius - Cieluch, Glanowski (71. Wawrzyniak), Deja, Paweł Giel, Zapotoczny (57. Krawiec) - Jarka (59. Kocur). Trener Petr Nemec.
Sędziował Marek Śliwa (Pińczów). Żółte kartki:Orłowicz, Ganowicz -Nakrosius Deja, Skrzypczak. Czerwona kartka:Deja - 76. (za dwie żółte). Widzów 1500.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?