Morderstwo Dietera Przewdzinga. Prokuratura ma ślady DNA

Archiwum
Policjanci przeczesują okolice Krępnej po zabójstwie Dietera Przewdzinga.
Policjanci przeczesują okolice Krępnej po zabójstwie Dietera Przewdzinga. Archiwum
W piątkowym wydaniu nto w komentarzu dotyczącym śledztwa w sprawie zabójstwa Dietera Przewdzinga redaktor naczelny Krzysztof Zyzik napisał, że brak jakichkolwiek informacji o postępach śledztwa poważnie niepokoi. Oto odpowiedź Lidii Sieradzkiej, rzecznika Prokuratury Okręgowej w Opolu.

W odpowiedzi na komentarz redaktora Krzysztofa Zyzika pt. "Za długie milczenie", który ukazał się w NTO 25 kwietnia 2014 r., uprzejmie informuję:
W sprawie zabójstwa Burmistrza Zdzieszowic brak szerszych informacji ze strony Prokuratury nie oznacza, że w śledztwie nic się nie dzieje. Istotnie do chwili obecnej nie zebrano dowodów, które pozwoliłyby na postawienie komukolwiek zarzutu zabójstwa. I to właśnie jest powodem, dla którego nie możemy udzielać szerszych informacji z dokonanych do tej pory ustaleń, w szczególności mając na uwadze, że sprawca , a także świadkowie, również śledzą doniesienia medialne. Doprowadziłoby to do mylenia przez takie osoby wiedzy własnej z wiedzą pozyskaną z mediów.

Chcąc ograniczyć społeczne odczucie braku reakcji organów na tak poważną zbrodnię, informuję, iż intensywne czynności, poza kilkudniowymi pracami na miejscu zdarzenia połączonymi ze żmudnym zbieraniem śladów kryminalistycznych, oznaczają:

kilkugodzinne przesłuchania 60 świadków, niektórych kilkakrotnie. To skutkowało koniecznością zaplanowania przesłuchań kolejnych kilkudziesięciu świadków,
powołanie szeregu biegłych, w tym biegłych Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego KGP, z laboratorium KWP w Opolu, z Zakładu Medycyny Sądowej, z Zakładu Toksykologii, m.in. w celu zbadania zabezpieczonych 50 śladów DNA. Już w tej chwili koszty opinii sięgnęły ponad 100.000 złotych,
żmudną analizę bardzo obszernej dokumentacji służbowej i prywatnej, którą zabezpieczono w sprawie,
szereg innych działań.

Wszystkie te czynności pozwalają na bieżącą weryfikację przyjętych wersji zdarzenia. Niestety, poinformowanie w szerszym zakresie opinii społecznej, jakie są te wersje i jaką wiedzę do tej pory pozyskała Prokuratura i Policja, nie jest możliwe. Z całą pewnością zniweczyłoby to dotychczasową pracę i mogłoby doprowadzić do tego, że sprawca nie zostanie nigdy pociągnięty do odpowiedzialności.

Nadto po raz kolejny informujemy, iż zaistniałe w zbliżonym czasie i miejscu dwa kolejne zabójstwa nie mają absolutnie żadnego związku z zabójstwem pana Dietera Przewdzinga.

Z poważaniem
Lidia Sieradzka
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska