Zaksa. Niebawem nastąpią zmiany

Redakcja
Sebastian Świderski nadal będzie prowadził zespół Zaksy. Czy Paweł Zagumny zostanie także, przekonamy się niebawem.
Sebastian Świderski nadal będzie prowadził zespół Zaksy. Czy Paweł Zagumny zostanie także, przekonamy się niebawem. Sławomir Jakubowski
- Praktycznie mam już skład na kolejny sezon, ale nazwisk na razie nie mogę zdradzić - mówi Sabina Nowosielska. - Zespół nadal będzie prowadził Sebastian Świderski - dodaje prezes Zaksy.

Nasza drużyna w niedzielę zakończyła sezon, przegrywając z Jastrzębskim Węglem batalię o brązowy medal. Jednak medal przegrała znacznie wcześniej - 11 kwietnia. Po dwóch zwycięstwach w Rzeszowie prowadziła w półfinałowej rywalizacji z Resovią 2-0. W trzecim meczu wygrywała przed własną publicznością 2:0, potem 2:1 i 19:16 w czwartej partii.

- Wystarczyło grać punkt za punkt i bylibyśmy w finale. Choć sporo czasu upłynęło, to tamten mecz tkwił nam w głowach - przyznał w czasie walki z jastrzębianami środkowy Zaksy Łukasz Wiśniewski.

- Już witaliśmy się z gąską, może za wcześnie uwierzyliśmy, że mamy medale na szyjach - analizuje Sabina Nowosielska, prezes Zaksy. - Finał mieliśmy na wyciągnięcie ręki, ale nie sięgnęliśmy po niego. Mówi się, że siatkówka jest nieprzewidywalna i przez to bardzo piękna, ale czasami też okrutna. Niestety, tego okrucieństwa doświadczyliśmy.

- W decydujących meczach walczyliśmy, ale zabrakło nam zdrowia - przyznał trener Sebastian Świderski. Stara prawda w rywalizacji ligowej mówi: “pokaż mi swoją ławkę rezerwowych, a powiem ci jaką masz drużynę". Niestety, o ile pierwsza szóstka Zaksy mogła aspirować do medalu, o tyle nie wszyscy zmiennicy wnosili odpowiedniej jakości. Nasza drużyna najboleśniej przekonała się o tym w starciach z Resovią, którą do sukcesu poprowadzili rezerwowi przyjmujący.

Zaksa skończyła sezon bez medalu. To oznacza też, że w nowym sezonie nie zagra w Lidze Mistrzów, tylko w Pucharze CEV. Zresztą w tegorocznych rozgrywkach w europejskich pucharach nie zachwyciła, kończąc przygodę na fazie grupowej.
Najjaśniejszym momentem był turniej finałowy Pucharu Polski w Zielonej Górze, skąd nasza drużyna wracała z głównym trofeum.

- Marketingowo to był bardzo dobry rok - uważa sterniczka klubu. - Dzięki drużynie wartość medialna Zaksy i Kędzierzyna-Koźla jest bardzo duża. Mieliśmy też swój sportowy sukces, wygrywając w przepięknym stylu Puchar Polski.

Niestety, od dwóch lat krajowe trofeum nieco straciło na wartości, bowiem nie daje przepustki do Ligi Mistrzów.

- Jednak za nami piękny, bardzo emocjonujący sezon - podkręca prezes Nowosielska. - Sezon także nauki dla PLS i PZPS-u związany z tak zwaną aferą Bociek-gate. Aferą nieskończoną, bo decyzję Sąd Odwoławczego przy PZPS-ie zaskarżyliśmy do Trybunału Arbitrażowego PKOl i czekamy na rozstrzygnięcie.

Koniec sezonu zasadniczego oznacza rozkręcenie się transferowej karuzeli. Pierwsze rozmowy i sondowanie szans zatrudnienia poszczególnych graczy odbywają się już w pierwszym kwartale roku, ale póki zawodnicy są związani kontraktami ze swoimi klubami, nie ogłasza się efektów rozmów.

- Praktycznie mam już gotowy skład na kolejny sezon, ale żadnych nazwisk na razie nie mogę zdradzić - mówi Sabina Nowosielska. - Zespół nadal będzie prowadził Sebastian Świderski, z którym przed rokiem podpisaliśmy dwuletnią umowę i chcemy ją wypełnić.

Przed rokiem dwuletnie kontrakty podpisało trzech siatkarzy: przyjmujący Dick Kooy i Wojciech Ferens oraz atakujący Grzegorz Bociek. I oni będą w Zaksie w kolejnym sezonie. Pozostali mieli umowy wygasające z majem tego roku. - Jednak z niektórymi negocjowaliśmy nowe umowy w trakcie rozgrywek i w tym tygodniu będziemy finalizować umowy - dodaje Sabina Nowosielska.

Kolejny dwuletni kontrakt podpisze atakujący Dominik Witczak. Prawdopodobnie w Kędzierzynie zostanie też Michał Ruciak.

Do Zaksy trafią też nowi gracze. Po niedzielnym zwycięskim finale z kibicami Skry pożegnał się wychowanek klubu z Bełchatowa Paweł Zatorski. Reprezentacyjny libero w nowym sezonie będzie bronił kędzierzyńskich barw. Nasz klub czyni także starania o pozyskanie Paula Lotmana, przyjmującego Resovii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska