W sobotę około godziny 23.00 dyżurny prudnickiej policji został poinformowany o włamaniu do niezamieszkałego domu jednorodzinnego. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce znaleźli w środku... śpiącego mężczyznę.
Okazał się nim 21-letni mieszkaniec Prudnika. Tłumaczył, że wiedział, iż poszukuje go policja, dlatego chciał się ukryć.
- Faktycznie od kilku dni szukaliśmy 21-latka w związku z czterema innymi włamaniami - mówi Andrzej Spyrka z prudnickiej policji.
Z mieszkań zniknęła wówczas m.in. złota biżuteria, rower górski, zegarek, markowy alkohol oraz buty. Ich wartość pokrzywdzeni oszacowali łącznie na blisko 4 tys. złotych.
Zebrane dowody pozwoliły na przedstawienie zatrzymanemu mężczyźnie pięciu zarzutów dotyczących kradzieży i włamań. Policjanci odzyskali część skradzionych rzeczy.
Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?