Remis w III-ligowych derbach regionu

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Michał Łoziński zdobył wczoraj gola dla Czarnych Otmuchów. Był to pierwszy gol tego zespołu od dokładnie 1119 minut w III lidze.
Michał Łoziński zdobył wczoraj gola dla Czarnych Otmuchów. Był to pierwszy gol tego zespołu od dokładnie 1119 minut w III lidze. Oliwer Kubus
Swornica Czarnowąsy walczy o utrzymanie w III lidze i bardzo potrzebuje punktów. Była zdecydowanym faworytem starcia z Czarnymi Otmuchów, ale zdołała tylko zremisować.

“Swora" nadal ma swój los w rękach, ale w trzech pozostałych jej do końca sezonu meczach nie może już sobie pozwolić na żadną wpadkę.

- Cieszy, że mamy pierwszy tej wiosny punkt po serii bardzo wysokich porażek - mówił kierownik otmuchowskiej drużyny Marcin Minkowicz. - Po dwunastu meczach bez zdobytego gola w końcu go strzeliliśmy. Może ten punkt podbuduje nasz zespół i do końca sezonu jeszcze sprawimy jakąś niespodziankę. Wyników nie mamy, ale duch w drużynie jest, bo chłopcy walczyli jak lwy.

Gola dla Czarnych strzelił w 29. min MichałŁoziński, Wykorzystał on błąd bramkarza gości Krzysztofa Stodoły, który minął się z piłką.Wcześniej otmuchowianie mieli dwie świetne okazje bramkowe.

Arkadiusz Wąchała nie trafił z ośmiu metrów do pustej bramki, a Piotr Drzewicki przegrał pojedynek sam na sam ze Stodołą.

W drugiej połowie Swornica mocno naciskała, ale gospodarze się mądrze bronili. Wyrównujący gol padł po strzale samobójczym. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Dominik Franek, a piłkę niefortunnie dotknął Tomasz Szewczyk. Zwycięskiej bramki “Swora" nie zdołała strzelić i jej piłkarze po końcowym gwizdku wściekli opuszczali boisko.

W Czańcu zakończyła się dobra seria Piasta Strzelce Opolskie, który po sześciu meczach bez porażki znalazł pogromcę. Podopieczni trenera Dariusza Kaniuki mogą mieć do siebie duże pretensje. Przy stanie 0-0 świetnych okazji nie wykorzystali: Przemysław Korchut, Bartłomiej Rewucki i Dawid Łoziński. Gospodarze byli skuteczniejsi i zdobyli dwa gole.

W drugiej odsłonie bramkarz Piasta Marcin Feć obronił rzut karny wykonywany przez Macieja Żaka. Z drugiej strony boiska tez mieliśmy niewykorzystaną jedenastkę.W 72. min strzał Rewuckiego obronił bramkarz Czańca RafałZieliński. Piast honorowego gola zdobył w doliczonym czasie gry po strzale Dawida Wolnego z rzutu wolnego.

Porażka w Zabrzu z rezerwami Górnika do minimum ogranicza szanse Piotrówki na utrzymanie. Już zdegradowana Polonia Głubczyce zremisowała 1-1 z faworyzowaną imienniczką z Łazisk, wyrównując trzy minuty po stracie gola.

Start Namysłów w Wodzisławiu do przerwy przegrywał 0-3, ale w drugiej połowie uratował twarz zdobywając dwa gole, czym mocno postraszył gospodarzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska