Znalazły się zaginione przesyłki pocztowe z Brzegu

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
Ukrył je Jacek B., właściciel firmy ze Świdnicy, zajmującej się dostarczaniem poczty. Wczoraj tamtejsza prokuratura zatrzymała mężczyznę.

O zaginionych przesyłkach, wśród których była zarówno korespondencja sądów i prokuratury, jak i prywatne paczki, pisaliśmy przed tygodniem.

Postępowanie w tej sprawie prowadziła bowiem brzeska prokuratura, a przesyłki - prawdopodobnie kilkanaście tysięcy - zginęły z jednego z magazynów na terenie Brzegu.

Brzeska prokuratura postawiła zarzuty w tej sprawie, ale wciąż nie było wiadomo, gdzie znajdują się przesyłki. Na ich ślad wpadła w końcu prokuratura z dolnośląskiej Świdnicy, gdzie również zaginęło kilka tysięcy przesyłek.

- Znaleźliśmy je w jednym z magazynów wynajmowanych przez firmę Jacka B. - mówi prokurator Ewa Ścierzyńska z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.

- Przesyłki musiały tam zostać przewiezione w ostatnim czasie, bo już wcześniej te pomieszczenia były przeszukiwane i wówczas nic nie znaleziono - dodaje prokurator Ścierzyńska.

Od wtorku na zlecenie prokuratury przesyłki są ewidencjonowane, ale ze wstępnych oględzin wynika, że wśród kilkudziesięciu tysięcy znajdują się również zaginione przesyłki z Brzegu.

Za ukrycie dokumentów Jackowi B. grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienie wolności do lat dwóch.

Warto dodać, że firma Jacka B. była podwykonawcą największej prywatnej firmy pocztowej, która zgłosiła zaginięcie przesyłek na policję.

Jak zapewnia prokuratura, po zakończeniu oględzin i udokumentowaniu znaleziska przesyłki zostaną przekazane firmie pocztowej, więc w ciągu najbliższych tygodni powinny w końcu trafić do adresatów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska