Małapanew Ozimek awansowała do III ligi

Oliwer Kubus
Oliwer Kubus
Piłkarze z Ozimka w Oleśnie fetowali awans do III ligi.
Piłkarze z Ozimka w Oleśnie fetowali awans do III ligi. Oliwer Kubus
Zespół z Ozimka, po remisie 1-1 stracił w Oleśnie pierwsze punkty wiosną, ale po meczu świętował awans. Do III ligi wraca po 25 latach przerwy.

Piłkarze Małejpanwi po meczu zgromadzili się na środku boiska i oczekiwali na wynik z Graczy. Gdy okazało się, że Skalnik jedynie zremisował ze Starowicami, wystrzeliły szampany. Drużyna z Ozimka utrzymała bowiem 10-punktową przewagę nad goniącymi ją rywalami, dzięki czemu na trzy kolejki przed końcem zapewniła sobie promocję do wyższej klasy.

- Dla tak biednego klubu jak nasz to wielki sukces - podkreślał prezes Małejpanwi Tomasz Łapot. - Awans jest zasługą zawodników i trenera. My, jako zarząd, staramy się im stworzyć jak najlepsze warunki. III ligi się nie obawiamy. W kasie się nie przelewa, ale zainteresowanie piłką w naszym mieście jest bardzo duże. Poza tym dojazdy nie powinny być zbyt kosztowne. Największą bolączką pozostaje nasz stadion. Przygotowano projekt jego przebudowy, czeka on na akceptację w urzędzie marszałkowskim, jednak III liga startuje już pod koniec lipca. Nie wiadomo, czy remont uda się pogodzić z rozgrywaniem meczów. Mamy w zanadrzu opcję alternatywną (prawdopodobnie chodzi o rozgrywanie spotkań w roli gospodarza w leżącym tuz koło Ozimka Krasiejowie - dop. red.), lecz zależy nam na występach na własnym boisku.

W sobotnim meczu goście dominowali, jednak groźniej atakowali gospodarze. W 30. min powinni objąć prowadzenie, lecz fatalnie spudłował Kowalczyk. Zrehabilitował się w II połowie, wykorzystując sytuację sam na sam z Arkadiuszem Lechem. Bramkarz przyjezdnych uratował swoją ekipę w 75. min, gdy sparował strzał z bliskiej odległości Tomasza Czechowicza. Chwilę później piłka wpadła do siatki, tyle że po drugiej stronie. Trafił niezawodny Łukasz Romanowski, który pochodzi z Olesna.

- Nas wynik nie satysfakcjonuje - przyznał Grzegorz Kubacki z OKS-u. - Gdybyśmy trafili na 2-0, już nic złego by nam się nie stało. Po przerwie rywale zaczęli opadać z sił i w środku zrobiło się miejsce. Goście może częściej byli przy piłce, lecz to my stworzyliśmy więcej sytuacji.

OKS Olesno - Małapanew Ozimek 1-1 (0-0)
1-0 Kowalczyk - 68., 1-1 Romanowski - 77.
OKS Olesno: Kościelny - Bejm, Woźny, Jeziorowski, Pawelec - Jainta (55. Trawiński, 69. Górka), Jasina (55. Pietrzak), Czechowicz, Świerc, Kubacki - Kowalczyk (90. Popczyk). Trener Grzegorz Krawczyk.
Małapanew: Lech - Gajos, Krzymiński, Kotula, Katzy - Molendowski (60. Włoch), Wróblewski (90. Pudełko), Marzec, Meryk - Karabin, Romanowski. Trener Łukasz Wicher.
Sędziował Artur Chudala (Opole). Żółte kartki: Kowalczyk, Czechowicz - Romanowski. Widzów 300.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska