Ostatnie trzy kolejki zdecydują o tym, który zespół z tej trójki dołączy do Małejpanwi i w przyszłym sezonie zagra w III lidze opolsko-śląskiej. Bilans ma wśród nich najlepszy OKS Olesno, a patrząc tylko na terminarz wydaje się, że także on będzie miał najłatwiejsze zadanie, gdyż gra z ostatnimi w tabeli GLKS-em Kietrz i Naprzodem Jemielnica. Tyle, że w ostatniej kolejce podejmuje Chemika i ten mecz może decydować o awansie. Skalnik z kolei czekają trudne mecze: ze Stalą Brzeg, a na koniec z Małąpanwią.
W środowym zaległym spotkaniu w Ozimku to "Chemikom" zależało na wygranej i determinacja była po ich stronie, a spotkanie na szczycie tabeli przyciągnęło na stadion około 500 kibiców. W pierwszej połowie Małapanew nie zachwyciła, ale rywal tego nie wykorzystał. Lepiej gospodarze zaprezentowali się po przerwie. W efekcie zyskali rzut karny, który na gola zamienił Czapliński. Ten sam piłkarz podwyższył na 2-0 i w 70. minucie wydawało się, że jest po meczu.
Kędzierzynianie zawalczyli jednak do końca, a miejscowi im nieco pomogli. W 85. minucie po rzucie rożnym błąd popełnił bramkarz Lech i Jaciuk umieścił piłkę w siatce bezpośrednio z narożnika boiska. Goście przystąpili do szturmu, a miejscowi dali się zepchnąć do defensywy. To był błąd za który zapłacili w czwartej minucie doliczonego czasu. Po dobrym dośrodkowaniu w pole karne Piwowar strzałem głową doprowadził do remisu.
Małapanew Ozimek - Chemik Kędzierzyn-Koźle 2-2 (0-0)
1-0 Czapliński - 58. (karny), 2-0 Czapliński - 70., 2-1 Jaciuk - 85., 2-2 Piwowar - 90.
Małapanew: Lech - Katzy, Zmuda, Krzymiński, Kotula - Marzec, Górniaszek (80. Wróblewski) - Meryk (75. Soszka), Czapliński, Karabin (90. Gajos) - Molendowski (55.Włoch). Trener Łukasz Wicher.
Chemik: Olszewski - Krzyszczak, Semeniuk, Browarski, Jaciuk - Sadyk, Piwowar, Chojnowski, Szyndzielorz (51. Łysek), Adamus (63. A.Blaucik ) - Czepul. Trener Robert Latosik.
W drugim zaległym spotkaniu zmierzyły się zespoły walczące o utrzymanie i nie mogące go być pewnym, zwłaszcza jeżeli nie dojdzie do zapowiadanego do powiększenie ligi. W Dobrzeniu wielkim padł remis, który nikogo nie zadawala, ale w lepszej pozycji stawia gości z Lewina Brzeskiego. Przegrywali oni jednak od 18. minuty, po golu Wolańskiego. Do remisu doprowadził w końcówce niezawodny ostatnio Paczek.
TOR Dobrzeń Wielki - Olimpia Lewin Brzeski 1-1 (1-0)
1-0 Wolański - 18., 1-1 Paczek - 80.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
