Mównica wyciągana jest na specjalne okazje, a taka nadarza się w czwartek, bo prezydent Ryszard Zembaczyński będzie starał się o absolutorium za wykonanie budżetu miasta w 2013 roku.
Wprawdzie jego przyznanie jest przesądzone, ale wygłaszanie stanowisk przez szefów klubów radnych z mównicy w czasie takiej sesji od lat jest niepisanym zwyczajem.
Zrezygnować postanowił z niego Roman Ciasnocha, przewodniczący rady (PO), któremu wydawało się, że nie napotka żadnego oporu.
- Nie ma wielkiego znaczenia, skąd przemawiają radni - ocenia przewodniczący.
Tymczasem we wtorek na konwencie radnych jego inicjatywę oprotestowała opozycja. Wywiązała się burzliwa dyskusja i w końcu przewodniczący z pomysłu zrezygnował.
- Bo nie chodziło tylko o mównicę, ale także o pomysł, aby zrezygnować z wystąpień klubowych - tłumaczy Małgorzata Sekula, przewodnicząca klubu radnych SLD.
- Nie myślałem, że mój pomysł wywoła jakiekolwiek emocje. Mównica zostaje - deklaruje Ciasnocha.
Sesja absolutoryjna jutro o godzinie 10 w sali im. Karola Musioła w ratuszu. Wstęp wolny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?