Szpital w Głubczycach zaczął zarabiać i inwestuje w ekologię

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Szpital w Głubczycach.
Szpital w Głubczycach. Archiwum
- Stawiamy na ekologię, a dzięki niej również na oszczędności, bo nasza planowana inwestycja oznacza niższe rachunki za media - mówi Józef Kozina, starosta głubczycki.

Projekt przygotowany przez powiat oraz Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Głubczycach zakłada między innymi, że na dachu szpitalu zostaną zamontowane solary do podgrzewania wody oraz pompy ciepła, które wspomogą ogrzewanie budynku. Do tego w lecznicy pojawi się oświetlenie ledowe.

- To wszystko wpłynie na kondycję finansową lecznicy, a, jak wiadomo, w naszej sytuacji każda złotówka się liczy - mówi starosta Kozina.

Cała inwestycja to koszt prawie dwóch milionów złotych. To oczywiście przekracza możliwości szpitala. Dlatego powiat starał się o dofinansowanie z programu o nazwie Mechanizm Finansowy Europejskiego Obszaru Gospodarczego oraz Norweskiego Mechanizmu Finansowego. Z obu źródeł można pozyskać nawet 60 procent potrzebnej kwoty. Powiat musi natomiast zapewnić zaledwie dwadzieścia.

- O pieniądze na dofinansowanie podobnych inwestycji starało się prawie czterdzieści instytucji z całej Polski. Nasz projekt został oceniony bardzo wysoko, bo na siódmym miejscu i dostaliśmy pieniądze - mówi Józef Kozina.

Teraz zostanie rozpisany przetarg na wyłonienie wykonawcy prac. Roboty najprawdopodobniej będą mogły ruszyć we wrześniu.

Głubczycki szpital cały czas inwestuje. Z Kietrza został przeniesiony na trzecie piętro Zakład Opiekuńczo-Leczniczy, wyremontowano poradnie specjalistyczne i skoncentrowano je w jednym miejscu, kupiono także aparat do znieczulania, niezbędny do pracy na bloku operacyjnym oraz nowy agregat prądotwórczy. Koszt tych inwestycji to 1,9 mln zł. Natomiast zysk wypracowany w zeszłym roku to 535 tys. zł. Niestety, na lecznicy wciąć ciąży dług sześciu milionów złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska