Targowisko w Ujeździe nie może ruszyć. Dlaczego?

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
1 czerwca mieszkańcy Ujazdu mogli zwiedzić świeżo wyremontowane targowisko. Ale potem  obiekt został zamknięty, bo urząd marszałkowski nie zgadza się, by zarządzała nim "komunalka”.
1 czerwca mieszkańcy Ujazdu mogli zwiedzić świeżo wyremontowane targowisko. Ale potem obiekt został zamknięty, bo urząd marszałkowski nie zgadza się, by zarządzała nim "komunalka”.
Gmina zainwestowała w utworzenie targowiska 1,5 mln zł. Budynek jest gotowy, ale samorząd nie może go otworzyć.

To była jedna z ważniejszych inwestycji w gminie w tym roku. Z początkiem czerwca samorząd zakończył remont zabytkowego spichlerza, w którym pomieszczenia zostały zaadoptowane pod halę targową. Prace trwały rok.

Na tę inwestycję mieszkańcy czekali od dawna, bo w mieście brakowało miejsca do handlowania, tymczasem zabytek stał pusty i popadał w ruinę. W środku powstało 17 lokali do handlowania o powierzchni kilkunastu metrów każdy.

Dotacje na remont spichlerza gmina zdobyła z Unii Europejskiej z puli przeznaczonej na rozwój obszarów wiejskich ( z programu "Mój rynek"). Teoretycznie w odnowionym budynku może handlować każdy, kto wcześniej złoży odpowiedni wniosek i wniesie opłatę.
Inwestycja pochłonęła 1,5 mln złotych, z czego pół miliona dołożyła gmina z własnego budżetu.

1 czerwca w Ujeździe nastąpiło oficjalne "otwarcie" nowego targowiska. Zagrała orkiestra dęta, było przecinanie wstęgi, a odnowiony budynek poświęcił ksiądz. Choć od tamtych wydarzeń minął już blisko miesiąc, to targowisko wciąż jest zamknięte dla handlujących i kupujących.

- Chętnie zajrzałabym do środka, ale słyszałam, że "spichlerz" nie działa, bo jest jakiś problem - mówi nam pani Irena, która powiadomiła redakcję nto o problemie.

Problem tkwi w formalnościach. Burmistrz Tadeusz Kauch jeszcze w kwietniu poinformował urząd marszałkowski, że targowiskiem będzie zarządzać Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Ujeździe. Z początkiem czerwca, czyli po dwóch miesiącach od złożenia wniosku, urząd zakwestionował jednak takie rozwiązanie. Jego zdaniem "komunalka" nie może być zarządcą, bo formalnie wchodzi w skład urzędu gminy i nie ma tzw. osobowości prawnej.

- Nasz prawnik sprawdził to w przepisach i uznał, że urząd marszałkowski jest w błędzie - tłumaczy Tadeusz Kauch, burmistrz Ujazdu. - W związku z tym odwołaliśmy się od decyzji, ale wciąż czekamy na odpowiedź.

Gmina Ujazd musi tłumaczyć się urzędowi marszałkowskiemu z każdego kroku dotyczącego targowiska, bo to właśnie ta instytucja sprawuje kontrolę nad unijnymi pieniędzmi. W tym przypadku nadzór będzie sprawowany przez kolejnych 5 lat.

Burmistrz - ze względu na koszty - nie zamierza jednak powoływać osobnej jednostki.
- Niezależnie od tego, jaka będzie decyzja urzędu marszałkowskiego, od 1 lipca otwieram targowisko - dodaje Kauch. - Niech się dzieje, co chce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska