- Pierwsze dziecko, ale słyszałam, że warunki się poprawiły i rzeczywiście, jestem bardzo zadowolona - mówi Agnieszka Wszoła, która kilka dni temu w Brzeskim Centrum Medycznym urodziła Milenkę. - Rozmawiałam też z koleżanką, która myślała o porodzie w Opolu, ale zdecyduje się na Brzeg - dodaje pani Agnieszka.
- Dyrekcji bardzo zależało, żeby poprawić wskaźnik porodów i udało nam się to już o ponad 100 procent - mówi Marcin Kalus, ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego.
Zarówno ordynator, jak i trzech kolejnych ginekologów zaczęło pracę w BCM w ostatnim kwartale ubiegłego roku i to właśnie w tym większość brzeżan upatruje przyczyn tego porodowego boomu.
Wcześniej przez dwa lata z rzędu liczba porodów nie przekraczała 300, a brzeżanki znacznie częściej wybierały szpitale w Oławie, Namysłowie i Opolu.
Wszystko wskazuje na to, że ta tendencja odwróciła się i do końca roku w BCM spodziewanych jest ponad 500 urodzeń.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?