W planach jest czterosalowe nowoczesne kino, które pomieści nawet tysiąc osób. Zainteresowanych jest też 20 lokalnych przedsiębiorców, którzy mogliby w galerii otworzyć swoje sklepy. Wszystko jednak zależy od radnych i zmian w miejscowym planie zagospodarowania.
- O co zamierzamy walczyć do upadłego - zapowiada Aleksander Walczak, prezes Dekady.
5 września 2014 - to termin, do którego można wnosić uwagi do zmiany studium zagospodarowania Nysy
Warto przypomnieć, że firma chce wybudować za 70 mln zł galerię nieopodal centrum Nysy.
W 2002 r. teren po byłej zajezdni został sprzedany za 400 tys. zł, a obowiązujący wówczas plan przestrzenny dopuszczał tam handel wielkopowierzchniowy.
Po zmianie władz radni zmienili zapisy w planach, uniemożliwiając budowę supermarketów. Prezes Walczak od dwóch lat walczy o przywrócenie wcześniejszych zapisów.
- Wybudowanie tam hotelu, który plan przewiduje, byłoby niedorzeczne, bo takiego zapotrzebowania w Nysie nie ma - wyjaśnia. - Tymczasem mieszkańcy, a dokładnie 60 proc. przebadanych przez TNS chce galerii handlowej, a 20 proc. się waha.
Zdaniem Walczaka, tracą nie tylko nysanie, ale też gmina - potencjalne wpływy z podatków.
Stąd pod oknem burmistrza licznik strat miasta,ustawiony przez Dekadę, na którym przekroczona już została kwota 9 mln zł.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?