Złodzieje to wielkie utrapienie działkowców

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Kradzieże na działkach były, są i będą, dlatego nie warto trzymać tu nic cennego - mówi Jan Kleta z Opola.
Kradzieże na działkach były, są i będą, dlatego nie warto trzymać tu nic cennego - mówi Jan Kleta z Opola. Sławomir Mielnik
Rabusie coraz częściej zaglądają na działki, bo altany pełne są cennych przedmiotów: telewizorów, sprzętu AGD czy elektronarzędzi.

44 zarzuty usłyszał 20-latek z Kędzierzyna-Koźla, który okradał ogródki działkowe. Zabierał m.in. elektronarzędzia, radia i inne cenne przedmioty zostawione w altanach. Wartość skradzionych fantów oszacowano na ponad 8 tys. zł.

A takich spraw na Opolszczyźnie jest więcej. Na przykład w krapkowickim Otmęcie złodziej okradł altanę, a potem dla zatarcia śladów ją podpalił. Straty - 3 tys. zł. Z kolei w grudniu złodzieje ograbili prawie 40 altanek na osiedlu Energetyków w Dobrzeniu Wielkim.

- Kradzieże na działkach były, są i będą, dlatego najlepiej nie trzymać na nich nic cennego - przyznaje Jan Kleta, właściciel działki przy ul. Sosnkowskiego w Opolu. - Nawet najlepsze zabezpieczenia nic nie dadzą. Wyda się na nie tylko kupę pieniędzy, a złodzieje, jak będą chcieli, i tak wejdą na działkę czy do altany.

Podobnego zdania jest Antoni Pawełczyk, który działkę ma przy ulicy Częstochowskiej w Opolu.

- Dwa lata temu wynieśli mi z altanki telewizor, radio, wiertarkę i wkrętarkę - wspomina pan Antoni. - I to mimo że w oknach mam kraty, a drzwi zabezpieczone są solidną kłódką. Wyważyli zawiasy i tak weszli do środka.

Dziś altany na ogródkach działkowych coraz częściej przypominają dacze, a nawet małe domki, w których można mieszkać cały rok. Ludzie trzymają tam drogi sprzęt gospodarstwa domowego, telewizory, kosiarki, rowery i inne cenne przedmioty.

- A to błąd - mówi komisarz Marzena Grzegorczyk, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Najlepiej zabierać je do domu.

Funkcjonariusze podpowiadają też, że jeśli już zostawiamy na działce cenne przedmioty, dobrze jest spisać ich numery fabryczne. Pomoże to potem w ewentualnym śledztwie.

- Warto też zwrócić uwagę na obce osoby kręcące się po terenie ogródków i zaglądać, co się dzieje u sąsiada - przestrzega Marzena Grzegorczyk.

Za kradzieże i włamania do altan grozi do 10 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska