Dlatego obecnie nawierzchnia jest w fatalnym stanie i przypomina ser szwajcarski.
- Zmienimy to, ale utrudnienia dla kierowców są nieuniknione - przyznaje Mirosław Pietrucha, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg.
Początkowo nowa nawierzchnia miała się pojawić na odcinku ulicy Ozimskiej pomiędzy skrzyżowaniami z ul. Reymonta i Katowicką.
Ostatecznie remontowany będzie dłuższy fragment, bo aż do siedziby Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji.
Prace na jezdni będą trwać maksymalnie do 15 sierpnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?