W tej rundzie grać będą zespoły, które w poprzednim sezonie występowały na szczeblu II ligi a także zwycięzcy zmagań w 16 okręgowych rozgrywkach wojewódzkich.
Do gry więc przystępują: MKS Kluczbork, Odra Opole, Ruch Zdzieszowice oraz triumfator wojewódzkiego Pucharu Polski - Małapanew Ozimek. Poza drużyną z Kluczborka pozostałe trzy zagrają na własnych stadionach, a ich mecze zaczną się w sobotę o godz. 17.00.
Prawdziwe święto zapowiada się w Ozimku. Małapanew, która awansowała do III ligi w ramach przetarcia się przed rozgrywkami ligowymi zmierzy się z niezwykle wymagającym rywalem. Do Ozimka przyjeżdża bowiem najlepszy zespół grupy zachodniej II ligi na wiosnę - Błękitni Stargard Szczeciński, który zajął w niej 4. miejsce.
- Wiadomo, że to goście są faworytem tego spotkania - mówi szkoleniowiec Małejpanwi Łukasz Wicher. - Dla nas gra na szczeblu centralnym Pucharu Polski to wspaniała przygoda, tak zresztą jak występy w III lidze. Dla klubu, z tak skromnym budżetem jak nasz możliwość konfrontacji z markowymi rywalami to znakomita sprawa. Przede wszystkim jest to jednak nagroda dla naszych zawodników za poświęcenie i pracę w poprzednich sezonach.
O tym, kto jest faworytem świadczy też ostatni sprawdzian przed dzisiejszą konfrontację. W poprzednią sobotę Błękitni wygrali w sparingu z występująca w bardzo mocnym zestawieniu ekstraklasową Pogonią Szczecin 2-0, a Małapanew uległa Ruchowi Zdzieszowice 1-4.
- Wyeliminowanie Błękitnych byłoby sensacją, ale takie się przecież w futbolu zdarzają - kończy trener Wicher.
Jeśli Małapanew ją sprawi, to w II rundzie w następną sobotę do Ozimka przyjedzie jeszcze lepszy zespół. Będzie to Pogoń Siedlce lub Bytovia Bytów. Oba to beniaminkowie I ligi.
Na następną sobotę przewidziana jest II runda Pucharu Polski oraz start III ligi. Małapanew, Ruch Zdzieszowice oraz Odra Opole mogą ruszyć później do zmagań ligowych właśnie jeśli wygrają mecze I rundy Pucharu Polski. O ile Małapanew "na papierze" szanse ma małe, to opolanie i "Zdzichy" mają rywali, z którymi raczej powinni sobie poradzić.
Odra i Ruch to spadkowicze z II ligi, a ich przeciwnikami będą takie same zespoły. Do Opola przyjeżdża Garbarnia Kraków (16. miejsce w gr. wschodniej II ligi w poprzednim sezonie, opolanie byli na 12. w gr zachodniej), a do Zdzieszowic Ostrovia Ostrów, która była na 14. miejscu grupy zachodniej o lokatę niżej niż Ruch.
- Z naszego zespołu odeszło kilku zawodników, ale zdecydowana większość tych, którzy zostali mają spore ogranie na poziomie II ligi - mówi szkoleniowiec Ruchu Łukasz Rogacewicz. - Do sezonu jesteśmy optymistycznie nastawieni, a chcielibyśmy go rozpocząć od zwycięstwa w meczu pucharowym.
Ruch jeśli pokona Ostrovię, to za tydzień zagra u siebie z lepszym z pary Podlasie Biała Podlaska (III liga) - Górnik Wałbrzych (II liga). Odra z kolei w przypadku zwycięstwa wpada na lepszego z pary Wissa Szczuczyn (IV liga) - Znicz Pruszków (II liga). Jeśli wygra Wissa, to Odrę czeka daleki wyjazd na Podlasie. Gdyby lepszy okazał się Znicz, to przyjedzie on do Opola.
Najlepszy z naszych zespołów II-ligowy MKS Kluczbork czeka natomiast wyjazd do leżącej między Bydgoszczą, a Toruniem miejscowości Solec Kujawski na mecz z tamtejszą III-ligową Unią. Jeśli MKS wygra, to w II rundzie za tydzień zagra na wyjeździe z lepszym z pary Sokół Kleczew (III liga) - Zagłębie Sosnowiec (II liga).
- Priorytetem dla nas jest liga, a nie Puchar Polski - mówi trener MKS-u Andrzej Konwiński. - W ostatnim tygodniu bardzo mocno trenowaliśmy i dlatego mam trochę obaw przed meczem z Unią. Chcemy jednak koniecznie wygrać, żeby za tydzień w ostatnim sprawdzianie przed ligą grać kolejny mecz o stawkę, a nie sparing.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?