Jest pomysł na wysypisko śmieci w gminie Strzelce Opolskie

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Wysypisko w Szymiszowie jeszcze rok temu odbierało śmieci od mieszkańców. Tak wyglądało ich sortowanie.
Wysypisko w Szymiszowie jeszcze rok temu odbierało śmieci od mieszkańców. Tak wyglądało ich sortowanie. Radosław Dimitrow
Od roku składowisko nie przyjmuje śmieci od mieszkańców. Dzięki gminnej inwestycji za 1,7 mln zł może się to zmienić.

Wysypisko odpadów w Szymiszowie zamarło niemal całkowicie w lipcu ub. roku. Wtedy w życie weszły nowe przepisy śmieciowe, które nakazują samorządom dokładną segregację i odzyskiwanie odpadów zanim trafią na składowisko. Ponieważ gmina Strzelce Opolskie nie ma u siebie takich możliwości, musi wozić śmieci wyprodukowane przez tutejszych mieszkańców aż do Kietrza, który oddalony jest o 65 km.

- Na miejscu możemy jedynie odbierać odpady przemysłowe np. gruz - przyznaje Henryk Nowakowski, prezes strzeleckiej komunalki.

To ma się jednak zmienić. Gmina będzie budować w Szymiszowie tzw. Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK). Powstanie on na terenie wysypiska śmieci, w miejscu gdzie dziś znajdują się stare hale, boksy magazynowe i plac.

- Będzie to miejsce, w którym za darmo będziemy odbierać śmieci od wszystkich mieszkańców Strzelec Opolskich oraz Jemielnicy - tłumaczy Józef Kampa, strzelecki wiceburmistrz. - Ta druga gmina także będzie uczestniczyć w projekcie.

Samorząd chce, żeby do punktu trafiały m.in. stare meble, dywany, sprzęt AGD i RTV, opony, papę, okna z demontażu i gruz. PSZOK będzie też przyjmował odpady niebezpieczne, jak np. farby, lakiery itp. Dziś mieszkańcy często nie wiedzą, gdzie takie śmieci mogą wyrzucić. W związku z tym bywa, że lądują one w lasach. Do Szymiszowa będzie można też przywieźć posortowane śmieci w postaci np. plastików, szkła lub papieru.

W ramach inwestycji gmina przebuduje i odnowi istniejące hale. Prace mają rozpocząć się jeszcze we wrześniu br. a zakończyć w lutym 2015.

Ciekawostką jest fakt, że w PSZOK-u powstanie także ścieżka edukacyjna. Na miejscu będzie można dowiedzieć się m.in., jak prawidłowo segregować odpady i jak wygląda proces odzyskiwania surowców.

- Wiele mówi się w szkołach o ekologii, a my chcemy, żeby uczniowie na własne oczy przekonali się, dlaczego warto sortować śmieci - dodaje Józef Kampa. - Dlatego będziemy zachęcać szkoły, żeby uczniowie przyjeżdżali do Szymiszowa.

Koszt inwestycji szacowany jest na ok. 1,7 mln zł (po przetargu cena może być niższa). Gmina ma obiecaną dotację na ten cel w wysokości 60 proc. z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska