Oskarżony uderzał po całym ciele blatem od stołu kuchennego oraz dusił ją rękami, powodując liczne obrażenia. Nieprzytomną i nie oddychającą kobietę zostawił w mieszkaniu. Jolanta G. zmarła.
Drugi zarzut dotyczy znęcania się fizycznego i psychicznego nad konkubiną, które trwało od stycznia 2008 roku do dnia jej tragicznej śmierci. Jak wynika z zeznań świadków kobieta wielokrotnie skarżyła się, że konkubent ją bije, znieważa i grozi jej śmiercią, wielokrotnie miała sińce na ciele.
Mimo tego zawsze jednak do niego wracała. Z ich mieszkania często odchodziły odgłosy awantur, a oskarżony wiele razy wulgarnie wyzywał Jolantę G. i groził jej, że ją zabije.
W dniach 11-12 września Jolanta G. poskarżyła się jednemu z sąsiadów, że została pobita przez konkubenta i prosiła o wezwanie policji.
Józef M. nie przyznał się do stawianych mu zarzutów, co do okoliczności śmierci Jolanty G. zasłania się niepamięcią wywołaną upojeniem alkoholowym. Biegli psychiatrzy orzekli, iż miał w tym czasie w znacznym stopniu ograniczoną zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem.
Za zabójstwo grozi od 8 lat pozbawienia wolności do dożywocia, przy ograniczonej poczytalności sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?