Dopiero gdy w ubiegłym tygodniu przypomnieliśmy kolejarzom o ich obietnicy, oczyszczono z graffiti wejście na dworzec, powieszono także rozkład jazdy. Na tym się skończyło.
- Szacujemy koszty oczyszczenia holu dworcowego z graffiti - tłumaczy Bartłomiej Sarna, rzecznik PKP SA we Wrocławiu.
Na razie wciąż na peronach stoi kompletnie zamalowany rozkład jazdy, brakuje ławek i poręczy pomagających wejść na peron.
Obecnie przez Opole Wschodnie przejeżdża tylko kilka pociągów pasażerskich dziennie, a pomieszczenia stacji zostały zamknięte pod koniec lat 80. XX wieku.
Wprawdzie potem pojawiły się pomysły, aby dworzec - mający ponad 100 lat - zamienić np. na klub studencki dla Uniwersytetu Opolskiego, ale nic z tego nie wyszło, a stacja z roku na rok wygląda coraz gorzej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?