Zamek jest w tragicznym stanie. Za parę lat może go nie być

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Patryk  Woźny i Amanda Wyschka uwielbiają tę okolicę i często bywają tu na spacerach. - To byłaby wielka szkoda, gdyby taki zabytek popadł w całkowitą ruinę - uważają mieszkańcy.
Patryk Woźny i Amanda Wyschka uwielbiają tę okolicę i często bywają tu na spacerach. - To byłaby wielka szkoda, gdyby taki zabytek popadł w całkowitą ruinę - uważają mieszkańcy. Fot. tomasz kapica
- Stanie się tak, jeśli szybko nie znajdą się pieniądze na remont - mówi konserwator zabytków.

A Co jest do remontu?

A Co jest do remontu?

Przede wszystkim najbardziej okazały budynek całego zabytkowego kompleksu, czyli podzamcze. Powstało w XVI wieku, służyło przez lata m.in. jako szpital, a także magazyn.Jeszcze dwadzieścia lat temu mieściły się tam mieszkania komunalne, a na dziedzińcu znajdował się miejski targ. Obecnie podzamcze jest w fatalnym stanie technicznym, spora część budynku grozi zawaleniem. W bardzo dobrym stanie są z kolei dwie baszty, z czego jedną odbudowano zaledwie 6 lat temu.

Trwają tam kolejne prace archeologiczne. Niedawno pod ziemią odkryto mur z przełomu XIII i XIV wieku. Wykopaliska po zbadaniu nie mogą być jednak ponownie zasypane, gdyż wówczas wszystkie odkryte elementy uległyby zniszczeniu. Doraźnie budowla ma zostać zadaszona, aby nie niszczył jej deszcz i wiatr. W niedalekiej przyszłości trzeba ją więc zabezpieczyć na stałe, np. za pomocą szklanych płyt.

- Takie były założenia kompleksowego remontu tego terenu - mówi Krzysztof Spychała, zastępca wojewódzkiego inspektora ochrony zabytków. - Niestety, jeśli inwestycja nie ruszy w ciągu najbliższych dwóch, trzech lat, wówczas nie będzie tu już czego zabezpieczać i eksponować. Wszystko ulegnie zniszczeniu.

Prezydent Tomasz Wantuła utrzymuje, że remont podzamcza i zabezpieczenie dziedzińca to jeden z jego priorytetów. Kilka tygodni temu zapytał mieszkańców, czy chcą, aby z budżetu miasta wydać blisko 50 milionów złotych na tę inwestycję. Mieszkańcy w anonimowej ankiecie (wzięło w niej udział 3 tys. osób) wybrali jednak remont basenu. Decyzja w tej sprawie i tak zależy jednak głównie od radnych. Ci, póki co, nie godzą się na wydanie takiej dużej kwoty.

- Ten obiekt trzeba remontować, ale etapami, aby nadmiernie nie nadwyrężać budżetu - uważa Wojciech Jagiełło, przewodniczący rady miasta. Zdaniem Jagiełły miasto powinno najpierw sprzedać bądź wynająć te budynki, gdzie obecnie mieszczą się zamiejscowe wydziały urzędu miasta. - Zyski przeznaczyć na remont podzamcza i tam umieścić wspomniane wydziały - proponuje Jagiełło.

O jak najszybsze zagospodarowanie najcenniejszego zabytku na terenie miasta apelują także członkowie Towarzystwa Ziemi Kozielskiej, którzy chcą, aby w zamkowych piwnicach połączonych z basztą powstało muzeum z prawdziwego zdarzenia. To istniejące w baszcie w praktyce jest tylko niewielką izbą. - Kędzierzyn-Koźle to jedyne duże miasto na Opolszczyźnie, które nie ma muzeum - zauważa Krzysztof Spychała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska