Objazd przez wyspę Bolko jest przesądzony

Artur  Janowski
Artur Janowski
Protestujący przeciwko budowie drogi przez Bolko w ubiegłym roku wymalowali na trasie objazdu ogromny napis. Drogowcy twierdzili, że to wandalizm, ale napisu nie usunęli. Sam zniknął.
Protestujący przeciwko budowie drogi przez Bolko w ubiegłym roku wymalowali na trasie objazdu ogromny napis. Drogowcy twierdzili, że to wandalizm, ale napisu nie usunęli. Sam zniknął. Archiwum
Opolski ratusz odrzucił protest osób, które nie chcą drogi na wyspie. Zapowiadanych konsultacji nie będzie.

Chodzi o trasę tymczasową, która pełniłaby rolę objazdu na czas przebudowy mostu na ulicy Niemodlińskiej.

Przeprawa jest w fatalnym stanie technicznym i wszystko wskazuje na to, że już w przyszłym roku może być zamknięta.

Planowany objazd dla samochodów osobowych zacznie się na ulicy Krapkowickiej. Z niej kierowcy skręcą w drogę prowadzącą do mostu, który powstał nad jazem na kanale Ulgi.

Przejadą nim i pojadą obrzeżem wyspy aż do brzegu Odry na wysokości ulicy Marka z Jemielnicy. Tam wjadą na most tymczasowy, a potem w drogę pomiędzy ogródkami a kamionką Bolko prowadzącą do ulicy Marka z Jemielnicy.

Drogowcy zakładają dziś, że objazd może funkcjonować nawet dwa lata.

Szkopuł w tym, że wyspa Bolko to ostoja spokoju dla ludzi i zwierząt. Wiele osób nie wyobraża sobie, aby przez wyspę miała prowadzić ruchliwa droga, a poza tym obawiają się, że objazd to tak naprawdę wstęp do budowy stałej trasy bolkowskiej.

Pod protestem w sprawie trasy objazdu podpisało się 700 osób. Petycja w tej sprawie trafiła do urzędu miasta, a jej autorzy mieli nadzieję na dyskusję z urzędnikami.

Tym bardziej, że sam prezydent zapowiadał konsultacje w sprawie objazdu.
- Niestety z pisma, jakie otrzymaliśmy właśnie z urzędu miasta wynika, że żadnych konsultacji z mieszkańcami już nie będzie - opowiada Elżbieta Flisak, koordynująca zbieranie podpisów.

- To błąd, nie można lekceważyć głosu mieszkańców, objazd przez Bolko to zły pomysł - ocenia Beata Kubica, radna Zielonych.

Urzędnicy przekonują jednak, że choć analizowano aż siedem tras, to tylko objazd przez Bolko jest możliwy do realizacji ze względów technicznych i finansowych.

- Jeśli bez wytyczenia objazdu wyłączymy z użytkowania most na Niemodlińskiej, to kompletny paraliż czeka nas na ulicach Wrocławskiej i Spychalskiego - dodaje Arkadiusz Karbowiak, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg.

Prezydent Opola - który kiedyś zapowiadał konsultacje trasy objazdu uważa obecnie, że czas na dyskusję minął.

- Przeanalizowaliśmy wszystkie warianty objazdu, a pełną informację na ten temat otrzymali protestujący - podkreśla Alina Pawlicka-Mamczura, rzecznik prezydenta.

UM twierdzi, że teraz chce się skupić na tym, aby wyjaśnić, poprzez akcję informacyjną, decyzję o objeździe na Bolko.

- Pomysł budzi sporo negatywnych emocji, ale są też głosy poparcie dla tej drogi - podkreśla rzecznik prezydenta.

Objazd popierają m.in. rady dzielnic Groszowice, Grotowice i Grudzice, a także rada osiedla Dambonia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska